Ostatnie wspólne wejście na Śnieżkę

Mam na imię Sebastian , a to mój syn Jakub . Zawsze razem , zawsze uśmiechnięci . Niestety życie nas nie rozpieszcza .

Kuba urodził się po skomplikowanym porodzie , kiedy doszło u niego do niedotlenienia oraz krwawienia dokomorowego III stopnia . To z kolei doprowadziło do wystąpienia wodogłowia pokrwotocznego . Pierwsze miesiące Jakuba na świecie to walka o jego życie później o jego zdrowie , ciągłe wizyty w szpitalach i wielka niepewność co będzie dalej . A dalej też nie było różowo . Najpierw pojawiła się diagnoza o padaczce . Następnie zdiagnozowano problemy ze wzrokiem (dalekowzroczność i astygmatyzm ). Wiek okołoszkolny przyniósł kolejne diagnozy , Autyzm , ADHD , zaburzenia sensoryczne , niepełnosprawność intelektualną . Całe jego i zarazem nasze życie opiera się na prawidłowo dobranych lekach i terapiach oraz rehabilitacji . Kiedy już się wydaje , że stan się stabilizuje , przychodzi kolejne uderzenie i wszystko wraca do punktu wyjścia .I po raz kolejny pilne kosultacje , dobieranie leków , nowe zalecenia medyczne i tak bez końca . Ostatnio Kubuś przeszedł silne zaburzenia emocjonalne - na granicy depresji , co niemalże uniemożliwiło jego funkcjonowanie w szkole .

Niestety to nie jedyny problem naszej rodziny .

Zawsze starałem się uczciwie zarobić na siebie i rodzinę , Jak urodził się Kuba , pracowałem jeszcze intensywniej , aby zapewnić nam niezbędne środki do leczenia Kuby , ale też i w miarę godne życie . Pracowaliśmy oboje z żoną więc jakoś to było .

Od wielu lat mam zdiagnozowaną dyskopatię wielopoziomową kręgosłupa lędźwiowego , ale mimo to walczyłem , co widać na powyższym zdjęciu , gdzie mimo sporych trudności weszliśmy obaj na Śnieżkę . Od 2021 r. moje problemy z kręgosłupem zaczęły się nasilać . W końcu w 2022 r wylądowałem po raz pierwszy na stole operacyjnym . Do tej pory przeszedłem 6 zabiegów kręgosłupowych ale stan mojego zdrowia stale się pogarsza . Na ten moment mam zdiagnozowaną wielopoziomową dyskopatię lędźwiową z uszkodzeniem nerwów rdzeniowych oraz wielopoziomową dyskopatię szyjną . Dodatkowo od kilku lat borykam się z cukrzycą typu 2 , która bardzo komplikuje leczenie i rehabilitację kręgosłupa . A całość zamyka zdiagnozowana u mnie w zeszłym roku Depresja . Moja aktywność w tym momencie ogranicza się jedynie do krótkich spacerów i krótkich wyjazdów samochodem . Na więcej nie pozwala mi ból i ograniczenia ruchowe wynikające z postępujących zmian dyskopatycznych i zwyrodnieniowych .

A na co dzień , kiedy żona jest w pracy muszę zajmować się Kubą i jego sprawami . Co chwilę mamy jakieś wyjazdy na zajęcia , terapie itp , a mi jest coraz trudniej wsiąść do samochodu .

Za chwilę stanę przed komisją ZUS w sprawie przyznania mi renty , gdyż na ten moment wg opinii specjalistów jestem nie zdolny do jakiejkolwiek pracy .

Dlatego więc , ponieważ utraciłem możliwość pracy zarobkowej i mając jednocześnie na utrzymaniu dwie niepełnosprawne osoby , zwracam się do Państwa z wielką prośbą o jakąkolwiek pomoc finansową . Pomoc , która pozwoli nam na kontynuację leczenia i rehabilitacji oraz rozpoczęcie nowych inicjatyw związanych z leczeniem i rehabilitacją .

Serdecznie dziękujemy za wszelką pomoc