Guz mózgu zabija pieska
Guz mózgu zabija pieska
Nasi użytkownicy założyli 1 261 078 zrzutek i zebrali 1 447 188 084 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Diana już po operacji, wszystko dobrze, sama coraz lepiej chodzi, dobrze się czuje i ma wilczy apetyt. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za pomoc w sfinansowaniu badań i operacji, jesteście cudowni daliście Dianie drugie życie :)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Diana jest pełną życia, bardzo towarzyską i łagodną 11 letnia długowłosą suczka owczarka niemieckiego. Jest z nami od szczeniaka. Uwielbia chodzić na spacerki oraz bardzo kocha morze i kopanie w piachu.
Niestety rok temu Diana zaczęła poważnie chorować a diagnoza brzmiała jak wyrok - guz mózgu, czego pierwszym objawem był atak padaczki.
Początkowo lekarze twierdzili, że ataki są spowodowane niedoczynnością tarczycy, na którą cierpi Diana. Przez rok miała podawane leki na niedoczynność a ataki pojawiały się raz w miesiącu. W okresie świąt Bożego Narodzenia Diana dostała atak gromadny (4 ataki w ciągu 24 godzin). Zaraz po świętach pojechaliśmy z nią do neurologa, który przepisał luminal i zlecił wykonanie rezonansu magnetycznego mózgu.
Wynik rezonansu jak wyżej pisałam brzmiał jak wyrok. Guz mózgu przy, którym występuje obrzęk. Jest to najprawdopodobniej oponiak. Tak bardzo chcę jej pomóc, ale jestem bezsilna ze wzglądu na koszta. Nie mam siły już patrzeć jak męczą ją te ataki, które mimo podawania lumianlu i leków na obrzęk, który przepisał neurolog po wyniku rezonansu, i tak występują i to coraz częściej.
Jestem właścicielką Diany, poruszam się na wózku inwalidzkim, jestem po złamaniu kręgosłupa z uszkodzeniem rdzenia kręgowego, mąż pracuje, wraca różnie czasem jest o 14 a czasem o 18. Rodziców już obydwoje nie mamy ani żadnej rodziny w pobliżu. Dlatego gdyby okazało się, że można operować Dianę, dla opieki dla niej po operacji musiałabym opłacić kogoś, kto pomógłby mi się nią w tym czasie zająć gdyż zdaję sobie sprawę z tego, że sama nie dam sobie rady przy 34 kg psie, gdy trzeba będzie jej pomóc np. wstać, różnie to może być.
Obecnie stosujemy leczenie paliatywne, które naprawdę zaczynaja przekraczać nasze możliwości. Samo leczenie niedoczynności tarczycy sporo kosztuje a tabletki Diana musi brać 2x dziennie (4 zł kosztuje jedna tabletka). Do tego upcard, bez którego się nie obejdzie bo zmniejsza obrzęk, koszt to 115 zł za 10 tabletek, a trzeba podawać 2 tabletki dziennie. Do tego wlewki doobytnicze w razie ataku 2 wlewki, koszt 4 wlewek 50 zł, a w razie ataku gromadnego Lewetiracetam, supelementy, które też nie są tanie a gdzie jedzonko? Badania jak na razie kosztowały nas ponad 2000 zł, dwie wizyty u neurologa 600 zł. + leki na miesiąc, o których wyżej pisałam. I na tym nie koniec a każda wizyta u weterynarza to koszt 250 - 300 zł.
Neurolog poinformował mnie, że guz można zoperować jednak pierw trzeba wykonać Dianie badania
takie jak:
- przesiewowe badanie obrazowe klatki piersiowej jamy brzusznej pod kątem ewentualnych zmian pierwotnych/przerzutowych, tj. USG jamy brzusznej i RTG klatki piersiowej w minimum 3 projekcjach;
- do 2 tygodni przed zabiegiem kontrolne badanie krwi - profil badanie przesiewowe duże (VetLab) + koagulogram (TT, PT, APTT, fibrynogen);
- dodatkowo zalecane jest pod kątem anestezjologicznym badanie echokardiograficzne przed znieczuleniem.
Cena operacji 18 tys zł. Jednak bez badań nic nie zrobimy dlatego zbiórka narazie dotyczy samych badań i leczenia.
Koszt tych badań to mniej więcej 1500 zł.
Bardzo proszę o pomoc, Diana tak bardzo chce jeszcze żyć a czas ucieka :(
Kochani bardzo dziękuję wam za wpłaty, Diana już po badaniach, czekamy na opis. Wszystko ok. Jutro będą wyniki krwi i będziemy umawiać operację. Jesteście cudowni, nie wiem
jak mam dziękować naprawdę ♥️♥️♥️♥️♥️

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Jesteście Aniołkami Diany, naprawdę jestem wszystkim bardzo wdzięczna za pomoc. Dajankę udało się umówić na operację na środę 14 lutego, na godzinę 8.30, koszt operacji od 15 do 18 tys zł jesteście wielcy to dzięki Wam Diana ma szansę na dalsze życie. Trzymajcie kciuki i czuwajcie nad Dajanką bo jesteście jej Aniołkami żeby wszystko się udało :)
Mało brakuje!!!
Trzymam kciuki! oby udało uratować się przyjaciółkę
Na 3 tabletki dla pieseczka, żyj jak najdłużej słoneczko ❤️
Team Litewka! 😊
Dużo zdrówka! ❤️