Skarbonka utworzona na rzecz zrzutki Mamy dom, nie możemy go stracić
Na pomoc Bridget i jej maleńkiej córeczce!
Na pomoc Bridget i jej maleńkiej córeczce!
Opis skarbonki
Dostałam wczoraj telefon od kuratora, że pewna kobieta potrzebuje mojej pomocy.
Miała przyjść dzisiaj na spotkanie ze mną. Oczekiwałam dorosłej osoby. Zamiast tego przyszła 17-letnia Bridget, trzymając w ramionach małe zawiniątko – jej 1-kilogramową córeczkę Desire.
Ich historia poruszyła mnie do łez.
Bridget straciła swoich rodziców w wieku zaledwie 4 lat i została oddana pod opiekę wujka. Gdy miała 16 lat, doznała okropnego cierpienia – została zgwałcona i zaszła w ciążę. Ojcem dziecka był mężczyzna z sąsiedztwa. Zdesperowana nastolatka ukrywała ciążę, ale prawda wkrótce wyszła na jaw. Jej wujek był wściekły i zmusił ją, aby zamieszkała z ojcem dziecka, z którym miała wziąć ślub.
Niestety, mężczyzna okrutnie znęcał się nad Bridget, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. W wyniku brutalnego pobicia dziewczyna zaczęła przedwcześnie rodzić, samotnie w domu swojego oprawcy. Jej córeczka przyszła na świat, będąc skrajnym wcześniakiem. Wujek pomógł im i zabral dziewczęta do szpitala. Po powrocie do domu, okrucieństwo ojca dziecka nie ustało. Bridget odważyła się znowu szukać pomocy u wujka, ale ten postawił warunek: może wrócić do domu, ale bez dziecka. Wiedziała, że jej malutkie dziecko nie przeżyje z ojcem.
Ojciec dziecka wyrzucił je obie z domu.
Bridget, zrozpaczona i pozbawiona wsparcia, wyruszyła w podróż w rodzinne strony swojej matki. Po dotarciu do Mbarara zadzwoniła do swojej ciotki, informując ją, że jedzie do nich i desperacko potrzebuje pomocy. Ciotka wyraziła gotowość do przyjęcia Bridget, ale …bez dziecka.
Zrozpaczona i bezradna Bridget, podążając za radą ciotki, postanowiła porzucić swoje dziecko. Złożyła je na dworcu autobusowym i zaczęła się oddalać. Jednak nie potrafiła tego zrobić. Dziewczyna pełna łez, co rusz odchodziła i wracała do odłożonego dziecka. Zauważył to boda boda- kierowca motocykla, który zrozumiał, co się dzieje. Zabrał Bridget i jej dziecko na policję, skąd zostali odesłani do kuratora, a ten skontaktował się ze mną.
Gdy trzymałam córeczkę Bridget na rękach, kiedy ta jadła swój pierwszy posiłek od kilku dni, łzy napłynęły mi do oczu. Tak młoda dziewczyna, tak malutkie dziecko... Natychmiast zawieźliśmy je do szpitala, gdzie stwierdzono infekcję bakteryjną. Waga dziecka wynosi jedynie 1 kilogram, tyle, ile miała w dniu urodzenia dwa miesiące temu.
Mama i córeczka potrzebują naszej pomocy, opieki i ochrony. Postanowiliśmy przyjąć je do naszego domu, dać dach nad głową, ciepłe łóżko i wyżywienie. Ale to nie wystarczy. Młoda mama potrzebuje wsparcia medycznego, ponieważ wciąż dochodzi do siebie po porodzie, jest niedożywiona i przerażona. Potrzebuje odpowiednich suplementów, które są bardzo drogie w Ugandzie. Dodatkowo, brakuje im ubrań, butów, artykułów do higieny osobistej i wielu innych rzeczy.
Niemowlę również będzie miało ogromne potrzeby – cotygodniowe kontrole w szpitalu, specjalne mleko modyfikowane wspierające przyrost masy ciała oraz wszelkie niezbędne akcesoria.
Szacujemy, że utrzymanie Bridget i jej córki będzie nas kosztować około 3 tysięcy złotych miesięcznie. To ogromna suma, ale nie mogę ich porzucić. Stanę na rzęsach, aby pomóc tym dwóm dzieciom, bo zarówno córka, jak i jej matka są wciąż dziećmi.
Potrzebujemy Waszej pomocy, aby zebrać środki na opiekę i wsparcie dla Bridget i jej małej córeczki. Każda nawet najmniejsza darowizna jest dla nich bezcenna. Razem możemy zmienić ich życie. Proszę, dołączcie do nas w tej ważnej misji pomocy Bridget i Desire. Wszystkie środki przekazane na ten cel będą wykorzystane na opiekę medyczną, żywność, ubrania i inne niezbędne rzeczy dla Bridget i jej dziecka. Dziękujemy z całego serca za Waszą życzliwość i wsparcie.
Pomóc możecie poprzez naszą zrzutkę lub bezpośrednio na konto fundacji:
18 1020 5242 0000 2602 0386 5102 (PLN)
83 1020 5242 0000 2602 0386 5139 (EURO)
w tytule przelewu wpisując BRIDGET.
Dziękujemy! <3
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.