Aktualizacja 2.12.2019

Mamy już 15 adopcji! <3 Ostatnio wydaliśmy do adopcji 5 kolejnych zwierzaków. 2 psy i 3 koty poszły do wspaniałych rodzin. Z kolei, mamy też na pokładzie kilka nowych towarzyszy. Aktualnie bardzo potrzebujemy pieniędzy na przygotowanie dwóch szczeniąt do adopcji (odrobaczanie, szczepienie - łącznie około 260zł), na opiekę i ewentualne leczenie kota po wypadku bez oka oraz kastrację dwóch kotek żyjących na działkach. Będziemy BARDZO wdzięczni za każdą złotówkę!

Aktualizacja 5.11.2019

Na dzień dzisiejszy dzięki Waszym dobrym sercom oraz udostępnieniom udało się wyadoptować 10 zwierząt (8 kotów i 2 psy), 5 dodatkowych jest w domach tymczasowych, czeka na swoje kochające domy. Ze wszystkich zbiórek oraz datków udało się uzbierać 2377,20zł, z czego na pomoc zwierzętom wydalismy już 1726,16zł. Są to pieniądze, które poszły na karmę, leczenie zwierząt chorych, kastrację i zapewnienie im żwirku, kuwet, obroży, smyczy, itp. Jak widzicie, mamy jeszcze mały zapas pieniędzy, jednak przy takim tempie zaraz ich nie będzie. Dlatego prosimy o dalsze wsparcie, bo tylko dzięki Wam możemy pomagać.

Aktualizacja 7.10.2019

Dzięki Waszym wpłatom udało się zapewnić dom tymczasowy dla dwóch kociaków oraz opiekę weterynaryjną jednego z nich - czipowanie, odrobaczanie, spray na pchły, książeczka zdrowia i ogólny przegląd. Żwirek oraz jedzenie zostało kupione dla kotków na domach tymczasowych.

Dziękujemy za wpłaty i mamy nadzieję, że dzięki Wam będziemy mogli dalej pomagać! :)

Aktualizacja 20.10.2019

Dziękujemy za każdą złotówkę! W tym tygodniu dzięki Waszej pomocy udało się zakupić zapas mokrej karmy dla kotów, zrobić przegląd, odrobaczanie i założenie książeczek dla dwóch kociaków oraz zakupić kilka puszek karmy dla domu tymczasowego (zanim przyszły zamówione 120 puszki). Jeszcze raz bardzo dziękujemy i zachęcamy do dalszego pomagania! <3

To tylko niektóre ze zwierzaków, którym udało się pomóc w ciągu ostatnich 2 miesięcy:

________________________________________________________________________________

Zwracam się do was ponownie z prośbą. Ta zrzutka powstała w celu dalszej pomocy bezdomniakom. Codziennie dostaje pełno wiadomości od ludzi, którzy znaleźli małe kocięta, którym dzika kotka okociła się na ich podwórku lub ze zgłoszeniem psa/kota przebywającego w karygodnych warunkach. Oczywiście, chciałabym pomóc wszystkim tym osobom i zwierzakom, ale jedyne co mogę w tym momencie zrobić to skierować do TOZu lub koszalińskich fundacji (które również dziennie dostają dziesiątki podobnych wiadomości). Wszystko to z powodu braku funduszy.

Na tę chwilę pomocy potrzebują:

- cztery około 3-miesięczne kocięta na ul. Jana Pawła. Żyją półdzikie, na dworze, same. Jeden z nich jest chory. Nie mamy gdzie ich ulokować, nie mamy za co ich leczyć

- kolejna czwórka kociaków, trochę młodszych, żyjących pod Kauflandem. Sytuacja taka sama jak wyżej...

- 11 nowonarodzonych kociąt pod Karlinem, żyjących w szopie, pod stertą drewna. Każdy dzień to dla nich ogromne ryzyko, każdy stopień temperatury niżej to wątpliwości, czy kotki przeżyją

- kilkuletni pies, zaniedbany, stojący w zimnym błocie, bez budy, bez miejsca na swobodne poruszanie się, praktycznie bez kontaktu z człowiekiem

- około 6-7 dzikich kotek ciężarnych bądź po ciąży i odkarmieniu kociąt. Kotki te PILNIE potrzebują kastracji. Koszt kastracji jednej kotki to około 100-150zł. Kotki są wyłapywane, kastrowane i po kilku dniach gdy już dojdą do siebie to wypuszczane z powrotem na wolność. Jest to jedna z najważniejszych (o ile nie najważniejsza) form pomocy zwierzętom oraz zapobiegania bezdomności. Bez tego, te kotki będą mieć kolejne mioty, jeden za drugim. Nic się nie zmieni, coraz więcej bezdomnych kociaków będzie poszukiwać domu...

Oprócz tego potrzebuję oczywiście pieniędzy na jedzenie (kupuję głównie karmę Animonda Carny lub Butcher's) oraz na zapewnienie kotom na domu tymczasowym odpowiednich warunków (podkłady, żwirek, kuwety, itp.)

Pokładam nadzieję w Was, kochani. Sama nie dam rady finansowo z tym wszystkim, tym bardziej, że na utrzymaniu mam też swoje prywatne zwierzaki. A bezdomniaki potrzebują kogoś, kto im pomoże. I ja tę pomoc jestem w stanie zapewnić, jeśli tylko będę miała czym za nią zapłacić. Z góry dziękuję Wam wszystkim za każdą złotówkę i każdy grosz wpłacony na rzecz tych zwierzaków!

__________________________________________________________________________________