id: x4jtgp

Czy takie łapki to wyrok?

Czy takie łapki to wyrok?

Nasi użytkownicy założyli 1 261 595 zrzutek i zebrali 1 448 409 425 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

Kontynuujemy akcję sterylizacji. Łapiemy wytrwale, konsekwentnie i cierpliwie poświęcając godziny, bo wiemy, że sterylizacja jest jedyną humanitarną metodą zapobiegania bezdomności.


Wszystkim bezpańskim kotom, które rokują na oswojenie, poszukujemy nowych domów. Staramy się ze wszystkich sił odmienić na lepsze los tylu istot, ilu zdołamy.


Zdarza się niestety, że całą sprawę dodatkowo komplikuje choroba.


Tak się stało w przypadku Rudzi – uroczej trikolorki ocalonej z jednej z katowickich ulic. Kicia, choć bezdomna, bardzo przyjazna, lubiąca człowieka. Po sterylizacji szybko trafiła do domku, jednak radość nie trwała długo. Okazało się, że kotka cierpi na plazmocytarne zapalenie opuszek kończyn. Choroba nie często spotykania, na początku niewidoczna, ale podstępna i nieprosta w leczeniu.


Przyczyny schorzenia są prawdopodobnie autoimmunologiczne lub alergiczne. Jej przebieg wygląda tak: obrzęk opuszek łapek, który pojawia się na początku choroby, jest najczęściej niebolesny, na tym etapie możliwa jest również zmiana barwy opuszki na bladoniebieski lub fioletowy. W trakcie jej rozwoju, poza już obecnym obrzękiem, na opuszkach dotkniętych chorobą formują się wykwity: rumień, nadżerki, łuski, a w dalszej kolejności również wrzody, mogą być widoczne także wybroczyny. Powoduje to ogromną bolesność.


W przypadkach, w których dochodzi o rozwoju nadżerek i owrzodzeń, a następnie wtórnych infekcji bakteryjnych, na skutek znacznej bolesności obserwowana jest kulawizna. U takich osobników możliwe jest powiększenie węzłów chłonnych, gorączka, niedokrwistość i utrata apetytu.


Choroba u naszej Rudzi została wykryta dość szybko i od razu przeszliśmy do działania. Mimo tego, objawy zaczęły postępować bardzo szybko. Kicia, z bólu, zaczęła być agresywna, musiała wrócić do domu tymczasowego bez innych zwierząt, spokojnego i cichego.


Dokładamy wszelkich starań, by jej pomóc. Leczenie będzie jednak długotrwałe i kosztowne.


Po raz kolejny jesteśmy zmuszeni prosić Państwa o pomoc…


Liczy się każdy grosz przekazany dla Rudzi. Można, jeśli ktoś woli, wysłać dla niej jedzonko, żwirek. Na tymczasie będzie długo, więc wszelkie kocie akcesoria są mile widziane.


Ogromnie dziękujemy za każdy rodzaj udzielonego wsparcia.


Kocia Nadzieja Śląsk

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!