Proszę o wsparcie dla mojej córeczki !!!
Proszę o wsparcie dla mojej córeczki !!!
Nasi użytkownicy założyli 1 226 796 zrzutek i zebrali 1 349 974 458 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam na imię Jola , jestem żoną i matką dwójki wspaniałych dzieci , które to tak bardzo czekały na upragnione wakacje w górach czy nad morzem , niestety tego roku los wybrał trochę inną drogę dla nas , nie możemy chwilowo, cieszyć się wolnym czasem i piękną pogodą , dla nas od kilku tygodni ciągle " pada deszcz" ... Otóż Marlenka , moja córcia przebywa w szpitalu , gdzie wykryto u niej nowotwór , od ponad dwóch lat zmagała się z anemią , niestety lekarze nie potrafili znaleźć przyczyny aż do momentu kiedy w stanie krytycznym moje dziecko znalazło się w szpitalu ,gdzie wykryto u Marlenki chłonniaka limfoblastycznego T komorkowego śródpiersia z licznymi przerzutami , niestety jej stan diametralnie się pogorszył,podczas diagnostyki doszło do zatrzymania akcji serca i nastąpiła śmierć kliniczna. Córka została wyprowadzona ze śpiączki. Obecnie przebywa w szpitalu Klinicznym w Poznaniu gdzie przechodzi chemioterapię , niestety pobyt na intensywnej terapii pod respiratorem i stosowane leczenie ratujące życie spowodowały u niej u niej zanik mięśni ,napady padaczkowe ,a także wątroba i trzustka odmawiają posłuszeństwa , Marlenka nie toleruje pokarmów , bardzo chudnie , jest bardzo osłabiona i dlatego poruszanie się o własnych siłach sprawia jej trudność, Niestety los nie oszczędził jej dalszego cierpienia …ponieważ podczas zakładania portu donaczyniowego potrzebnego do dlugotrwałych wlewów kroplówkowych powstała odma opłucna.. Moja ukochana córeczka została podłączona do kolejnej aparatury. Bardzo boje się o moje dziecko , pomimo iż wiem ,że Marlenka wyzdrowieje . Głęboko wierze , że Pan Bóg nie pozwoli aby stała jej się krzywda. Walczę razem z nią , jestem przy niej 24/24 odkąd tylko zachorowała nie odstępuje jej na krok , razem z mężem opiekujemy się córką jak tylko potrafimy najlepiej. Zostawiłam dom i zrezygnowałam z pracy, mąż Piotr pracuję, opiekuje się synem i wspiera nas kiedy tylko może . Brakuje mi tylko poczucia bezpieczeństwa finansowego ciągle ogarnia mnie lęk ,że kiedy przyjdzie potrzeba zakupienia drogiego leku czy sprzętu ja nie będę miała środków aby ratować jej życie. Bardzo Was proszę o pomoc i wsparcie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Społeczność Szkolna ZSP Nr 1 w Jarocinie
Niech Bóg ma waszą córeczkę w opiece dużo zdrowia zyczymy
Miłość wszystko zwycięża ❤️ Mocno trzymam kciuki za Was :**