id: ycsgcs

Pomóżcie mojej Majeczce!! Droga rehabilitacja.

Pomóżcie mojej Majeczce!! Droga rehabilitacja.

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 222 586 zrzutek i zebrali 1 338 871 107 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witajcie! Mam na imię Justyna i jestem dumną mamą rocznej Majki. Na początku wszystko przebiegało dobrze, zaszłam w ciążę jeszcze na studiach, razem z partnerem nie planowaliśmy dziecka, ale zaakceptowaliśmy wolę bożą jak tylko okazało się, że się go spodziewamy. Niedługo później dostałam pierwszy strzał od życia. Kiedy byłam w 20tygodniu ciąży tata Mai wyjechał za granicę do pracy i przestał się ze mną kontaktować. Starałam się o tym nie myśleć i mimo wszystko być silna dla siebie i swojej małej kruszynki. Niestety los dalej nie przewidywał dla nas łatwej drogi. W 34 tygodniu ciąży doszło do pęknięcia pęcherzyka płodowego, a co za tym idzie do wcześniejszego porodu. Majka urodziła się z trzykrotnie owinięta pępowiną dookoła szyi, tętna serca niemalże nie było. Mała była reanimowana 5 min.. Stwierdzono ciężkie niedotlenienie mózgu, zaczęła się walka o życie. Majka była intubowana i poddana hipotermii, zapisy EEG wyglądały fatalnie, stwierdzono niewydolność nerek i serduszka. Moja maleńka przez 3 dni leżała i nie ruszała się, jak roślinka, cały czas była chłodzona, dostawała furagin, dopaminę, morfinę i leki wyciszające. Stan mojej córeczki był bardzo zły, a lekarze nie pozostawiali mi złudzeń i nie dawali jej szans na przeżycie. Mimo wszystko Maja walczyła. Wypis ze szpitala był ogromny, liczył z 6 stron. Rozpoznanie: niedotlenienie wewnątrzmaciczne, ciężka zamartwica urodzeniowa, niewydolność oddechowa, zachłystowe zapalenie płuc, drgawki noworodka, encefalopatia niedotleniowo-niedokrwienna, rozmiękanie istoty białej mózgu, wnętrostwo lewostronne. Nieprawidłowa echostrukrura mózgu, nadciśnienie śródczaszkowe, poszerzone komory, o nieprawidłowej echogeniczności, bardzo duża jama przegrody, obniżone napięcie mięśniowe, brak odruchu ssania i przełykania, wiotkość kończyn- to tylko nieznaczna część, z tego co zdiagnozowano u mojej córeczki. Było ciężko, bardzo ciężko- sama z chorym dzieckiem, które walczyło o życie, ciągle miałam nadzieje- następne konsultacje neurologiczne, hospicjum, rehabilitacje. Mój najlepszy przyjaciel- obecny partner starał się nam pomóc jak tylko mógl. Robiliśmy wszystko, żeby Majeczka mogła normalnie żyć. Z czasem zaczęła robić postępy, po kilku miesiącach, zaczęła delikatnie po swojemu ruszać rączkami. Rehabilitacje pomagają, ale potrzebujemy jeszcze trochę czasu. Maja ma problemy z oddychaniem, nacodzień musi nosić tak zwane "wąsy' z pompą, które pomagają jej oddychać, większość posiłków dalej podawanych jest przez sondę. Moja córka ma szansę, na normalne życie, ale potrzebuje na to czasu, leków, konsultacji lekarskich i przede wszystkim rehabilitacji. Niestety NFZ nie refunduje wszystkich zapotrzebowań mojego dzieciątka. To najgorsza rzecz, kiedy pieniądze stają na drodze do życia, dziecku, które tak na prawdę jeszcze dobrze żyć nie zaczęło. Kocham moją córeczkę, najbardziej na świecie- dlatego zwracam się z przeogromną prośbą do was, do ludzi. Proszę o każde wsparcie finansowe, wiem że to dużo i prawdopodobnie nigdy nie będę mogła się odwdzięczyć, ale tylko to może pomóc mi w dalszej walce o życie i rozwój mojego dziecka. Z góry serdecznie dziękuję za każdą wpłatę i niech Bóg wam bogosławi!!!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 1

nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Dane wpłacających zostały ukryte przez organizatora

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!