Artrodeza stawu skokowego
Artrodeza stawu skokowego
Nasi użytkownicy założyli 1 233 603 zrzutki i zebrali 1 370 930 901 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Hej, mam na imię Magda i pozwólcie, że opowiem Wam trochę o sobie:) Mam 31 lat, a mimo to cały czas posiadam w sobie radość i dziecięcą ciekawość świata. Uwielbiam uczyć się nowych rzeczy i osiągać cele, które pozornie są dla mnie nie do osiągnięcia.Moją największą życiową pasją są góry i wędrówki po nich. Gdy tylko mogę\nłapię za plecak i wybieram się na poszukiwanie Ducha gór.
Mam tylko jeden problem -\nReumatoidalne Zapalenie Stawów, czyli potwora, który towarzyszy mi od\nnajmłodszych lat i zniszczył mój staw skokowy.
Krótko o mojej chorobie i ograniczeniach z nią związanych.
W dużym skrócie jest to choroba, która spowodowała, że moje szpary stawowe, chrząstki, oraz płyn skokowy stopniowo zanikły.Żeby było weselej, w trakcie leczenia okazało się, że moje kości posiadają ubytki, których rozmiary dochodzą nawet do 1,5cmx1cm.
Ich następstwem mogą być bolesne złamania. Przez to wszystko mając 31 lat, chodzę o lasce, o której mogę pokonać tylko kilka metrów. Piesze wycieczki, więc są mocno utrudnione :) Znalazłam sobie inne hobby a dokładnie szydełkowanie. O dziwo sprawia mi to wiele radości a moi znajomi i rodzina dostają masę wydzierganych przeze mnie prezentów :)
To moje dziergane cudaki :)
Mają oko na mnie i na moją nogę...
Co może mi pomóc?
Jedynym ratunkiem dla mnie i moich kości jest szybka operacja (Artodeza stawu skokowego) polegająca na trwałym unieruchomieniu stawu przy wcześniejszym wyrównaniu brzegów kości i „załataniu” ubytków w nich się znajdujących. Dzięki temu ból zniknie z mojego życia i będę mogła wreszcie chodzić.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nigdy nie wyleczę się w 100%, ale moim największym marzeniem jest powrót do aktywności fizycznej i na nowo odkrywanie radości z życia. Ta operacja mi to umożliwia. Jestem gotowa na ból i cierpienie, ponieważ nie mogę już dłużej siedzieć i patrzeć na to, jak wiele pięknych rzeczy mnie omija. To kosztuje mnie zbyt wiele.
O co proszę?
Mam szansę na powrót do normalnego życia, ale jak to zwykle bywa, przeszkodą są pieniądze. Bez Was nie osiągnę sukcesu. Proszę Was z całego serca o pomoc w powrocie do zdrowia. Liczą się dla mnie nawet najmniejsze wpłaty oraz udostępnienie tego tekstu. Proszę, podarujcie mi szansę na normalność :)
Z góry dziękuję Wam za każde okazane wsparcie. Pozdrawiam i mam nadzieję, że widzimy się gdzieś, kiedyś na szlaku! :)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!