Witam, pochodzę z małej miejscowości gdzie ciężko o pracę,a jak jest to zarobki są w granicach 1500 zł. Domyślam się, że dla większości ludzi którzy jakimś przypadkiem przeczytają to ogłoszenie, pomyślą o mnie gorzej niż mogę sobie to wyobrazić, mimo wszystko jednak zaryzykowałem. Nie jestem chory,mam dwie ręce,dwie nogi, niedawno jednak założyłem rodzinę i czując się odpowiedzialnym za jej utrzymanie szukam optymalnego rozwiązania. Mam pracę, ale jest coraz gorzej, wypłata z opóźnieniem coraz dłuższym, boje się co będzie później,Uważam, że mój pomysł jest trafiony, jest nim zakup autolawety i otworzenie działalności - pomoc drogowa. W mojej miejscowości i okolicznych nie ma funkcjonującej pomocy drogowej, uważam, że jest to doskonały pomysł na działalność,a że nie boję się pracy mogę jeździć zarówno w dzień jak i nocy. Wielu z Was pomyśli no tak chciałby sobie załatwić darmowy samochodzik - nie do końca tak jest. Nowa Autolaweta kosztuje ponad 100 tys., kwota która ustawiłem wystarczy na zakup kilkunastoletniego pojazdu,który będzie wymagał nie tylko dodatkowych nakładów finansowych, ale i pracy. Potrafię naprawiać samochody i poradzę sobie z tym. Ciężko jednak jest wystartować, zacząć.A zakup takiego pojazdu zdecydowanie przekracza moje możliwości. Sam niejednokrotnie wspierałem różne akcje,ale były to zbiórki dobroczynne w przeważającej części na chore dzieci. Bez porównania cel i szlachetność takiego przedsięwzięcia, ale przecież każdy z na widział na ulicy osoby, które zbierały na piwo,na bilet do domu itp.( i to właśnie u nich było więcej pieniędzy,bo ludzie doceniali ich szczerość).

Szczerze mówić nie spodziewam się jakiegokolwiek odzewu,bo nie mam konta na facebooku i innych portalach społecznościowych, bo zwyczajnie nie mam na to czasu, ale może jakimś cudem,przypadkiem, może przeczyta to ktoś komu też ktoś w jakiś sposób pomógł i kto wie. W zasadzie nie mam nic do stracenia, honor, męskie ego bo zwróciłem się o pomoc do obcych - niewielka to cena gdy miałbym stanąć w obliczu bezrobocia i niemocy.Pozdrawiam.