Zbieramy środki na miesięczny turnus rehabilitacyjny w Mysłowicach.

Kochani, potrzebna Wasza pomoc, aby nasz Misiek wciąż mógł się tak pięknie uśmiechać. Mirek choruje na czterokończynowe dziecięce porażenie mózgowe. Każdy jego dzień to walka o zwiększenie sprawności fizycznej.

W życiu codziennym niezmiennie od lat towarzyszy mu jego siostra Wanda. To właśnie ona sprawia, że ludziom wraca wiara w drugiego człowieka. Całe swoje życie poświęca Bratu, aby mógł żyć i funkcjonować w jak najlepszych warunkach.

Wszyscy mieszkańcy Rawy Mazowieckiej doskonale znają ten duet, który dzięki zaangażowaniu Wandy uczestniczy w życiu kulturalnym, rekreacyjnym i rozrywkowym tego miasta. Chcemy żeby Misiu dalej mógł korzystać ze wszystkiego, co oferuje nasze życie. Jednak żeby tak było potrzebuje stałej, specjalistycznej rehabilitacji. Aktualnie, po zabiegu fibrotomii, Mirek korzysta z rehabilitacji domowej dwa razy w tygodniu. Niestety te zabiegi nie są dość wystarczające, aby utrwalić pozytywne zmiany jakie powstały po zabiegu.

Wanda chce zabrać Brata do Kliniki Modern Reh w Mysłowicach. To właśnie tam Misiu może skorzystać z miesięcznego, specjalistycznego turnusu rehabilitacyjnego. Na miejsce w ośrodku czekali pół roku, ale warto było, ponieważ klinika oferuje pełny zakres zabiegów, który docelowo zostanie ustalony przez lekarza przyjmującego do kliniki.

Same zabiegi to koszt blisko 3,5 tys. zł, do tego dochodzą dodatkowe opłaty: dojazd, zakwaterowanie i wyżywienie na miejscu.

Misiek ma 56 lat, a jego siostra 64 lata i sama już nie może sobie ze wszystkim poradzić. Dlatego teraz jest nasza kolej. Zwracamy się do każdego z Was, razem i osobno, z prośbą o wpłaty na ten turnus.

Zróbmy wszystko, aby to wspaniałe rodzeństwo mogło wyjechać do Kliniki Modern Reh, a uśmiech pozostał na twarzy Miśka.