Urodziłam się jako skrajny wcześniaczek w 23tygodniu ciąży,warzyłam zaledwie 620gram.Szanse na przeżycie były niewielkie lecz pokazałam wszystkim,że jestem silna i chce żyć.

Przeszłam trudna drogę w swoim krótkim życiu.Mialam operacje na serduszku,laseroterapie oczek-bez tej operacji była bym niewidoma,na szczęście lekarze uratowali mój wzrok i dziś mogę się cieszyć życiem obserwując go.

Mam 6latek.Stwierdzono u mnie dziecięce porażenie mózgowe z atetozą,która bardzo mi utrudnia samodzielność.Niestety nie potrafię,sama się najeść,ubrać,umyć.Jeszcze nie umiem chodzić lecz czeka mnie jeszcze operacja nóżek i mam nadzieje,że dzięki niej stanę w końcu sama na nóżkach i zrobię swój pierwszy wymarzony kroczek.

Rehabilitacja jest niezbędna i dlatego zbieramy pieniążki na turnus rehabilitacyjny.Dzieki ciężkiej pracy mogę osiągnąć samodzielność i postępy jakie widać po każdym odbytym turnusie.

Koszt niestety jest bardzo wysoki- 2tygodniowy wyjazd kosztuje 6.500tys zł ,dlatego z całego serca proszę o pomoc i z góry dziękuje.