Witam

Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w uzbieraniu pieniążków na rehabilitację i leczenie mojej kuzynki Basi,która zachorowała na Zespół Guillaina- Barrego.

Basia jest młodą 32-letnią kobietą i mamą 1,5 rocznego Filipka.

Dziecko w tym wieku jest bardzo aktywne ,dlatego Basia w ostatnim czasie była nieco przemęczona. narzeczony pracuje na zmiany ,raz 8 godzin czasem 12 .Nic nie wskazywało zatem ,że przemęczenie ,ból nóg czy drętwienie rąk zapowiada chorobę.

Któregoś dnia umówiłyśmy się na kawę ,ale kuzynka odmówiła odwiedzin skarżąc się na nudności, nogi, odrętwiałe ręce ,drgawki i skaczące ciśnienie nawet do 170/109.

Zaniepokojona poszłam sprawdzić co się dzieje. Po krótkiej rozmowie ,ponownym zmierzeniu ciśnienia ,nakłoniłam kuzynkę do natychmiastowego kontaktu z lekarzem, ponieważ jej stan wydawał mi się nie normalny .Po godzinie Basia już była na SOR-że.

Neurolog stwierdził chorobę Guillaina-Barrego.

https://www.labtestsonline.pl/choroba/zespol-guillaina-barrego

Choroba jest zaburzeniem obejmującym postępujące osłabienie oraz porażenie mięśni. Basia przez najbliższy rok musi być rehabilitowana i pod kontrolą neurologa .Na tą chwile zabiegi i wizyty lekarza będą odbywać się w domu ponieważ porusza się za pomocą balkonika ,a z 3 piętra na którym mieszkają nie jest w stanie ani zejść ani wejść. W najbliższym czasie Basia pojedzie na 3 tygodnie do Sanatorium w Goczałkowicach na rehabilitację ale to wszystko co dostanie na NFZ, a w tak krótkim czasie mięśnie się nie odbudują.

Pomóżmy Basi w zebraniu pieniążków żeby szybko mogła wrócić do normalnego życia ,ciesząc się macierzyństwem i życiem rodzinnym