id: ewyyw6

Z Tobą wierzę, że mogę to zrobić!! 💪 Czynsz, rehabilitacja... Opłaty. Przeprowadzka i życie!

Z Tobą wierzę, że mogę to zrobić!! 💪 Czynsz, rehabilitacja... Opłaty. Przeprowadzka i życie!

Nasi użytkownicy założyli 1 207 153 zrzutki i zebrali 1 286 974 924 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Wiem, że powtarzam się w niektórych słowach w tym poście, ale nie zmienia to faktu, że. Dziękuję Każdemu z osobna za pomoc i wsparcie pod każdym względem, finansowym, emocjonalnym i informacyjnym❣️❣️ Dziękuję za Waszą chęć i czas oraz za udostępnienie tego posta🤗 Codziennie ćwiczę nieważne, gdzie.

    💪Potrzebny sprzęt zimowy (elektrostymulator) jak widać na zdjęciu powyżej. Sprzęt rehabilitacyjny powinien być różnorodny, abym mógł stanąć pewnie na nogach oraz mieć możliwość stacjonarnych rehabilitacji w tym okresie.

    W konkretnych sytuacjach jak teraz (nagła przeprowadzka po 4 latach) warto bez wstydu i z pokorą PRZYPOMINAĆ post (w którym opis pozostaje prawdziwy lecz uaktualniony o nową sytuację) i poprosić o pomoc w zgromadzeniu środków finansowych na znalezione przeze mnie miejsce, bo nie stać mnie na tak nagłe zmiany.

    Dlatego przedłużyłem zbiórkę z lipca i proszę Cię o pomoc w dostosowaniu się do nowego otoczenia w którym obecnie jestem szczęśliwy, moge działać i iść do przodu💪

    Zmiany są potrzebne każdemu w życiu. Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie i jeszcze raz Dziękuję za dotychczasowe i ciągłe wsparcie wielu Wspaniałych Ludzi oraz za udostępnienie posta❣️💪


    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Witam wszystkich,


Każdy z nas od czasu do czasu doświadcza trudnych lub kryzysowych chwil, łącznie ze mną. 

Dzięki Waszej inicjatywie i pomocy udało mi się przetrwać zimę finansowo, opłacić rachunki, przejść rehabilitację i zakupić niezbędne okulary. Jestem Wam wszystkim za to ogromnie wdzięczny❣️

Niestety muszę ponownie poprosić o pomoc, chociaż nie chciałbym być odbierany jako słaby lub bezradny człowiek. Jednak ktoś mi powiedział, że potrzeba odwagi i odpowiedzialności za siebie, aby przyznać, że mimo upartego charakteru nie daję sobie rady.


Przypominam, że po wypadku w 2020 roku i dwóch latach pracy, zdołałem w ZUS uzyskać rentę inwalidzką w wysokości 1084 zł oraz orzeczenie o znacznym stopniu inwalidztwa z powodu uszkodzenia nerwów kończyn dolnych. Przez cały ten czas staram się iść do przodu i zarabiać tyle, ile się da, żeby przeżyć (sam czynsz to 1000 zł) przy pomocy Rodziny i Przyjaciół. 

Pomimo wielomiesięcznych poszukiwań pracy stacjonarnej, co jest to bardzo trudne ze względu na mój stan zdrowia, zwłaszcza nóg (muszę chodzić o lasce, bo brakuje mi stabilności i czucia). Dlatego tej wiosny wziąłem udział w szkoleniu komputerowym, aby nauczyć się pracy zdalnej nawet przy ograniczonych umiejętnościach i starszym laptopie. Dałem sobie radę, ale ostatnio zaczęły się opóźnienia w czynszu i innych płatnościach oraz zobowiązaniach. Musiałam zrezygnować z niezbędnej rehabilitacji, bo po prostu nie było mnie na to stać.

Jestem naprawdę wdzięczny za to, co mam i że nadal mogę chodzić, ale można sobie wyobrazić, jak trudno jest żyć za zaledwie 1084 zł bez żadnych innych świadczeń. Na dłuższą metę jest to trudne, szczególnie biorąc pod uwagę obecne koszty utrzymania. W efekcie z biegiem czasu narasta stres i zaległości. Czasami "beczeć" się chce z bezsilności. Postanowiłem odłożyć na bok swoją dumę i pokornie poprosić o pomoc życzliwych ludzi dobrej woli. To jedyna rzecz, którą mogę teraz dla siebie zrobić. Moim celem jest po prostu wstać i przynajmniej utrzymać się na powierzchni, a moim marzeniem jest w końcu znaleźć pracę dostosowaną do mojej niepełnosprawności. Obecnie mam już także kontakty do fundacji, które wsparłaby moje potrzeby i marzenia o pracy💪💪


Czasem wspominam jak miło było normalnie spacerować, biegać, jeździć na rowerze... Niestety, już nigdy więcej tego nie doświadczę i musiałem zmienić kierunek swojego życia. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, ale kto naprawdę rozumie codzienne skutki niepełnosprawności, nawet jeśli jest ona spowodowana „regularnym” lecz krótkotrwałym urazem? Tylko Ci, którzy tego doświadczyli, potrafią naprawdę docenić wartość tego, co mają na co dzień... JESTEM PEŁEN NADZIEJI 💪


Chciałem tylko szczerze i możliwie najdokładniej opisać moją sytuację, a mimo to nie jestem w stanie w pełni wyrazić wszystkich emocji, które we mnie drzemią. Będę Wdzięczny za zrozumienie i każdy gest pomocy, nie tylko pieniędzy, ale być może pomocy w znalezieniu pracy.

Serdecznie Pozdrawiam Wszystkich. 🤗💪💪



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 27

 
Magda
100 zł
 
Wojciech Gorski
 
Miro
200 zł
 
Tomasz B
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Milena Kosiarska
50 zł
 
Tomasz
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
300 zł
 
Dane ukryte
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 3

 
2500 znaków