Witam mam na imię Michał Kaczmarski mam 20 lat. Jestem po walce z mięsakiem kosciopochodnym (OSTEOSACROMA). Niestety chemia nie pomogła i musiałem podjąć się amputacji nogi z częścią miednicy.

A zaczęło się od tego że złamałem szyjkę udowa w pół przyczyną tego był guz olbrzymiokomorkowy niezlosliwy. Wstawili mi endoproteza i zrobił mi się Nawrot z naciskiem na miednice i brzuch miałem 16 cm guza. Po amputacji wynik hispat wyszedł że nie mam już w sobie cech nowotworu, niestety może wrocic w każdej chwili ale trzeba być dobrej myśli! Mam możliwość mieć protezę kanadyjska dzięki której będę mógł jakoś się swobodnie poruszać ale wiąże się to też z długa rehabilitacja żeby przystosować ciało ciało protezy co też niestety jest kosztowne (PODKREŚLAM NIE BYŁEM UBEZPIECZONY PRZED TYM WSZYSTKIM I NIE DOSTAŁEM ANI GROSZA ZA CHOROBE I AMPUTACJE )nie na kulach lub wózku. Wcześniej byłem osobą bardzo aktywna dlatego tak mi na tym zależy, bardzo proszę o wsparcie dobro wraca pamiętajcie! 

Miałem wcześniej zrzutkę założoną na cel leczenia w Niemczech  niestety przez protezę moją nie byli wstanie mi pomóc,  uzbierałem na niej około 35 tysięcy przez ponad rok.