Jeszcze kilka dni temu żyli tak samo jak my, zwykłym, codziennym życiem. Przeżywali swoje codzienne radości i smutki. Borykali się z przeciwnościami ale mieli też swoje ambicje, snuli plany na przyszłość, żywiąc nadzieję na lepsze jutro, na lepszy świat...W jeden dzień cały ich świat dosłownie runął w gruzach, złamało się ich życie i umarły wszelkie nadzieje... Są naszymi krewnymi, potomkami naszego wspólnego dziadka, którego koleje losów pchnęły do Czerniowiec,  w dzisiejszej Ukrainie. Nie zdecydowali się na ucieczkę, zresztą nie wszyscy mogą, bo trwają walki.Łącząc się z Nimi w tym niezwykle trudnym czasie chcemy udzielić im wsparcia, także tego materialnego. Potrzeby są ogromne, a obrazy z mediów przemawiają same za siebie... Jeżeli możesz dołącz do naszej zbiórki. Z Twoją pomocą możemy przywrócić im nadzieję i okazać zwykłą ludzką solidarność. Zebrane w ten sposób pieniądze są na bieżąco przekazywane naszym krewnych, aby dzięki nim mogli zaspokoić swoje najpilniejsze potrzeby.