Ratujmy razem życie Bamba- Walka z Nowotworem!

Witam wszystkich , nazywam się Bambo🐶W tym roku skończę 14 lat. Rok temu zachorowałem , dawano mi 7 dni zycia bo okazało się,że mam guza u podstawy serca. Przeszedłem poważna operacje serduszka i wszystko było dobrze ale do czasu. .

Minęło 14 miesięcy od operacji i niestety guzy zaatakowały mi obie nerki..

Po tomografie komputerowym i biopsji znany onkolog z Kosakowa postawnowił wdrążyć leczenie paliatywne,które przedłuży mi życie , mam wielkie chęci do życia,energię,nigdy nie dałem mojej mamie poznać,że mogę chorować 😥 guzów niestety nie możemy usunąć ze względu na to,że są one na obu nerkach😔Mam ogromne chęci do życia, leki,które dostaję mają za zadanie zmniejszyć guzy i cieszyć się życiem u boku mojej ukochanej rodziny. Leki przyjąłem dość dobrze,nie miałem efektów ubocznych. Niestety na moje masę ciała koszt tych leków miesięcznie wychodzi 1040 + wizyty kontrolne i usg. Żeby odciążyć moją opiekunkę kieruje do was ogromną prośbę o wsparcie.🫶

.

.

Z chwilą, gdy Bambo pojawił się w naszym życiu, wiedzieliśmy, że to wyjątkowy przyjaciel. Ma 14 lat pełnych radości, ale niestety, ostatnie miesiące przyniosły mu walkę z ciężkim nowotworem. Nasze serce krwawi, widząc go cierpiącego, ale nie poddajemy się.

Kiedy czterech weterynarzy doradziło nam o uśpieniu Bamba , nie zaakceptowaliśmy tego wyroku. Znaleźliśmy niesamowitego onkologa, który przeprowadził skomplikowane leczenie, Bambo wrócił do życia, skacząc i biegając jak szczeniak. To było cudowne niestety do czasu..Bambo mimo swojego wieku zachowuje się jakby był o dużo dużo młodszy,tak jakby nic mu nie dolegało, ma wielkie chęci do życia a my staramy się zapewnić mu wszystko co najlepsze ❤️ Kochamy go całym sercem i chcemy aby żył jak najdłużej ❤️

Dlatego zwracamy się z gorącą prośbą o wsparcie w wykupywaniu potrzebnych leków ,Kazda złotówka jest w stanie odciążyć nas finansowo 😏

Z Góry dziękujemy za wsparcie ❤️

.

.

.

Edit.

❤️

Bambo pokonuje guzy dzięki paladii pod opieką Pani Kasi

Bambo, po trzech miesiacach regularnego stosowania paladii, cieszy się dobrym samopoczuciem. Jego leczenie odbywa się pod stałą opieką wspaniałej Pani Kasi, która troskliwie nadzoruje postępy terapii. Po przeprowadzeniu pierwszego badania ultrasonograficznego, otrzymaliśmy dobrą wiadomość - guzy przestały rosnąć. To niewątpliwie świetny przełom, który zawdzięczamy skuteczności lekarstwa . Bambo ma przed sobą nadzieję na dalszą poprawę stanu zdrowia, a my z uśmiechem na twarzy kontynuujemy drogę ku jego powrotowi do pełni sił. ❤️🧡 dziękujemy wszystkich wspierających❤️

Z tego względu, że palladie musi zażywać do końca życia prosimy państwa o pomoc w kupnie kolejnego opakowania leków 💔