Znalazłam Tommy’ego tuż po świętach, siedział w krzakach izolując się od stada, miał widoczne z daleka opuszczone skrzydło. Podniosłam go z ziemi, pod skrzydłem ukazała się rana, opuchlizna i siniec. Zabrałam go do domu i zapisałam do doktora na pierwszy możliwy termin wizyty – na następny dzień. Po badaniu okazało się, że Tommy ma złamaną kość promieniową, dość świeżo, max 4 dni przed tym jak go znalazłam, może krócej. Doktor ocenił, że uda się przywrócić gołąbkowi pełną sprawność, jeśli zoperuje go jak najszybciej, zanim tkanki zaczną się niepoprawnie zrastać. Operacja odbyła się kolejnego dnia, wszystko udało się perfekcyjnie. Przed Tommym teraz 4 tygodnie zrastania się i po 5-6 tygodniach od operacji będzie mógł wrócić do swojego środowiska.

Z uwagi na to, że koszty opieki weterynaryjnej pokrywam z własnej kieszeni, to zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc w opłaceniu rachunku z lecznicy – abym mogła pomagać kolejnym takim ptakom jak Tommy.

Skrót kosztów leczenia:

500zł operacja

120zł rtg

85zł badania

30zł nystatyna na receptę

100zł wyjęcie w znieczuleniu drutu 4 tygodnie po operacji