Bogdan wciąż potrzebuje Waszej pomocy. Liczyliśmy na to, że wiosna w tym roku przyjdzie szybciej i koszty ogrzewania zaczną spadać... Jednak zima nie odpuszcza, a noce wciąż są mroźne. Samo paliwo do agregatu to miesięcznie około 1 000zł, do tego jeszcze butle z gazem, które także sporo kosztują.

Wielu z Was pewnie zna już historię Bogusia, dla tych którzy są tu pierwszy raz umieszczamy krótki opis poniżej. Wsparcie jakie od Was otrzymał było ogromne, jednak musimy po raz kolejny poprosić Was o pomoc.

W wyniku różnych losowych zdarzeń Bogdan został zmuszony do zamieszkania z Emuśką w przyczepie campingowej, czeka na mieszkanie komunalne, otrzymuje 265zł emerytury. Czeka na mieszkanie, w tej chwili jest 12 na liście. Dotąd udawało się korzystać z prądu na parkingu gdzie stoi przyczepa, jednak już jakiś czas temu została podjęta decyzja o odcięciu prądu. Z Waszą pomocą kupiliśmy agregat i akumulator, jednak koszty utrzymania są bardzo wysokie. Aby ogrzać przyczepę niezbędny jest prąd i gaz. Miesięczny koszt zakupu paliwa do agregatu i butli z gazem to ponad 1 000zł! Szukamy alternatywy żeby jakoś wyjść z tej trudnej sytuacji, ale na tą chwilę niewiele od nas zależy. Pan Bogdan to złoty człowiek, niewiele od życia potrzebuje, niczego nie żąda, a to co ma najchętniej oddałby swojej kochanej hasiorce Emi. Prosimy Ludzi o dobrym sercu, w miarę możliwości, o pomoc. Każda złotówka jest dla Bogdana bardzo ważna. Dla niektórych z Was to niezauważalny wydatek, a dla Bogdana to bardzo dużo.

Bogdan i Emi pozdrawiają Was serdecznie i życzą dużo zdrowia i spokoju w tym trudnym dla Wszystkich czasie. P.S. Na życzenie Bogdan prześle odpowiednie dokumenty na potwierdzenie swojej sytuacji.