SEMA Ukraine tworzą niesamowite kobiety. Dzielnie i odważnie walczą o wolną Ukrainę. Wspierają survivors wojennych gwałtów i tortur. Pomagają dzieciom i słabszym. Aktywistki są na listach osób, które Rosjanie poddają brutalnym represjom, grożą śmiercią.

Chciałabym móc dać Ukrainkom bezpieczeństwo. Daję to co mogę dać. 

Wspieram zrzutkę dla członkiń SEMA Ukraine w obwodzie czernihowskim. Są żółnierkami obrony terytorialnej w batalionie 476 osób. Walczą niedaleko linii frontu i organizacja transportu nie jest łatwym zadaniem. Pierwszy transport humanitarny, wspierany przez wiele osób - dojechał. Przelałyśmy też do ukraińskiej okolicznej apteki uzbierane 1300 euro za pierwszą transzę leków, których potrzebują. Potrzeby medyczne są 10 razy większe. Organizowane są też kolejne konwoje humanitarne, we współpracy z Fundacją To się Uda i innymi organizacjami, dla obrony terytorialnej oraz pobliskiego sierocińca i niepełnosprawnych dzieci.

Zrzutka prowadzona jest przez Polonijną Radę Kobiet, której jestem członkinią, we współpracy ze Stowarzyszeniem Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom.

Dziękuje wszystkim, którzy współpracują przy tej inicjatywie, zdecydują się wesprzeć zrzutkę albo wspierają Ukrainę w każdej innej formie. Solidarność naszą bronią!

Slava Ukrajini!