id: 3bs6u8

By codzienność bolała mniej

By codzienność bolała mniej

Our users created 1 216 055 fundraisers and raised 1 317 897 779 zł

What will you fundraise for today?

Updates2

  • Kochani!

    Dzięki Waszym wpłatom udało się wreszcie ogarnąć elektrykę i uruchomić bojler i p. Elżbieta ma ciepłą wodę. Jest niezwykle szczęśliwa i wdzięczna. Ja razem z Nią :) Dziś przyjdzie fachowiec ocenić, czy da się coś zrobić w sprawie pralki, bo niestety nie działa jak trzeba :( Trzymajcie kciuki!

    Znalazłam też sofę, używaną, ale trzeba ją przewieźć, bo to aż 50 km od Szczecinka. I ona sama kosztuje 500 zł (nowa ponad 2 tys., więc to fajna okazja). I jest wygodna, co jest niezwykle ważne przy chorym kręgosłupie p. Elżbiety. W Szczecinku niestety, mimo starań, niczego nie udaje się znaleźć :( Ani zdobyć. Tzn. zdobyłam fotel rozkładany. Ale jest bardzo niewygodny :( Dlatego tak mi zależy, żeby to było coś bardziej komfortowego.

    Dlatego...jeśli możecie jeszcze wesprzeć te nasze działania...bardzo o to proszę...bardzo bardzo bardzo... I dziękuję za każdy grosik, każdą wpłatę...

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Los nigdy nie oszczędzał p. Elżbiety :( Mieszka z ukochanym psim staruszkiem w maleńkim lokalu socjalnym (ok. 22 m2). Składa się na niego wiatrołap z wnęką kuchenną (4,3m2), łazienka i pokój (ok. 15 M2). W niby kuchni podczas zmywania cieknie woda :( Drzwi od łazienki namokły, napuchły.


Lokal jest poważnie zadłużony, bo zwyczajnie w pewnym momencie przestało być z czego płacić...i tak to rosło :( Dlatego strach prosić o jakieś naprawy czy działanie, bo zwyczajnie grozi Jej eksmisja, teraz już na bruk :(


60% emerytury (najniższej) zabiera komornik. Zostaje niewiele ponad 700 zł. Na leki (na nadciśnienie, na serce, nerwicę) idzie ok. 300 zł. Teraz są niewykupione :( Prąd (na kartę) - 200 zł/mies., woda. Na życie właściwie nic nie zostaje. Trzeba pożyczać, żeby coś jeść a potem, z kolejnej emerytury, te pożyczki oddawać. Błędne koło :(


Od pół roku nie ma ciepłej wody, bo bojler wysiadł. Pralka też nie działa. Jest problem z elektryką, bo jak działała pralka, przy każdym podłączeniu do prądu, wywalało korki :( Trzeba kuć ścianę :(


Łazienka to kliteczka (3,48m2). Wszystko w tym lokalu woła o remont i odświeżenie.


Jakby mało było dramatu, zmarł Syn, za granicą. Od dłuższego czasu poważnie chorował, żył tam z zasiłków, więc nie był w stanie pomóc. Nie było jak polecieć, ciężko zdobyć jakieś informacje :( Prawdopodobnie został tam skremowany, na koszt państwa (UK). Staramy się wspólnie znaleźć sposób na sprowadzenie prochów do Polski i pochowanie tutaj.


Sytuacja jest naprawdę niezwykle trudna, ale w wazoniku zawsze stoją świeże polne kwiatki (jeśli tylko jakieś można znaleźć). Żeby było trochę piękna i poczucia normalności.


Całym sercem proszę o pomoc, bo tylko ona daje nadzieję na jakąś zmianę...i właśnie...trochę normalności. Tutaj naprawdę każda, nawet najmniejsza kwota, ma znaczenie i za każdą ogromnie dziękujemy :)

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 31

 
Agnieszka Ekstowicz
50 zł
 
Kinga
10 zł
 
Kasia
30 zł
 
Paula
20 zł
 
Hidden data
hidden
 
Wiktoria Najgeubauer
15 zł
 
Elżbieta
20 zł
 
Kamila
20 zł
 
Magdalena Szczepaniak
50 zł
 
ANIA
30 zł
See more

Comments 1

 
2500 characters