26mk SZCZĘŚCIA i MIŁOŚCI. Dom kojarzy się z bezpieczeństwem. Niestety nie mogę tego powiedzieć o mieszkaniu w którym mieszkamy... Gdy się tu wprowadziłam nie było nic brak wody prądu ogrzewania... Los potoczył się tak że zostałam sama z niepełnosprawnym synkiem pracowałam do 6 miesiąca życia w sklepie owocowo - warzywnym... Wynajmowalam mieszkanie gdy urodził się syn nie miałam wyjścia i zdecydowałam się wprowadzić na dziko do małego mieszkania w którym na dzień dzisiejszy mogę zostać (uzyskałam wraz z synem meldunek) wiele udało mi się zrobić dzięki Asi która pomagała mi stanąć na nogi przez pandemie nie było możliwości pomocy w remoncie przez obce osoby które się zadeklarowały więc robiłam troszkę rzeczy sama malowałam ściany położyłam gumoleon zakupiłam kilka szafek i tak do dnia dzisiejszego mieszkamy nie stać mnie na zrobienie wszystkiego tym bardziej że we wrześniu już ostatni raz pobrałam świadczenie pielęgnacyjne na synka obecnie czekamy na wieści kiedy odbędzie się kolejna komisja lekarska. Syn choruje na autyzm wczesno dziecięcy, małogłowie syn jest opóźniony o 9 miesięcy autyzm to styl naszego życia powiedziano mi że to roślina na szczęście nie jest nią moim marzeniem jest usłyszeć słowo mama Jasio korzysta z pieluszek swoje uczucia wyraża autoagresją staram się mu pomóc "chodzi" do przedszkola ale tylko na dwie godziny ponieważ dużo uderza głową denerwuje się i rzuca rzeczami stwarza nie tylko zagrożenie dla siebie ale również dla innych więc taka została podjęta decyzja o tym żeby się bardzo powoli dostosował do innych osób i dzieci. Obecnie do zrobienia są drzwi, okna, ogrzewanie, podłoga oraz wymiana WC które znajduje się na korytarzu chciałabym bardzo w końcu nie marznąć móc się umyć w ciepłej wodzie będę wdzięczna za okazaną pomoc jestem ogromnie wdzięczna że otaczają nas anioły które chcą nam pomóc...
There is no description yet.