Cześć, nazywam się Ernest, mam 28lat.

Wychowywałem się w domu dziecka. W młodzieńczych latach zdiagnozowano u mnie miotonie mięśni ( Miotonia to zaburzenie dotyczące mięśni ) jest to choroba nieuleczalna i nie trafiłem na dobrego specjaliste który jest w stanie mi pomóc.

W późniejszych latach pojawiła się astma, problemy z zatokami oraz polipy w nosie. Lekarz przepisywał leki które nie dawały rezultatów a problem narastał do tego stopnia że konieczna była operacja usunięcia polipów z nosa bez czyszczenia zatok. Po miesiącu problem nawrócił i ponownie zaczęło się leczenie sterydami i tak przez rok czasu. W między czasie doszły problemy z jelitami i nie przespanymi nocami. Ze względu na długie kolejki na (NFZ) pojawiły się wydatki na zdiagnozowanie problemu prywatnie. Wyniki badań kolonoskopii wykazały że choruję na (WZJG) Wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Niestety jest to kolejna zdiagnozowana u mnie choroba nieuleczalna i przyjmowanie drogich leków do końca życia.

Piszę o tym wszystkim z prośbą o pomoc w chorobie która utrudnia mi normalne funkcjonowanie i oddychanie przez nos. Straciłem węch oraz smak. Nie mam możliwości oddychania nosem a dowiedziałem się, że jest metoda która daje większą szanse aby choroba nie nawróciła.

Pierwszy zabieg będzie polegał na usunięciu polipów znajdujących się w nosie.

(Zabieg wykonywany jest pod kontrolą endoskopowej kamery i polega na wprowadzeniu do nosa shavera, czyli specjalnego urządzenia tnąco-ssącego, które najpierw odcina polipowate przerosty tkanek, a następnie odsysa je z pola operacyjnego do ssaka. )

Przyczep (korzeń) polipów znajduje się wewnątrz zatok, dlatego jedyną metodą umożliwiająca trwałe pozbycie się polipów jest endoskopowe otwarcie zatok. Ściany zatok zbudowane są z kości, które należy mechanicznie usunąć. 

Niestety operacja jest bardzo kosztowna na którą mnie nie stać i bardzo proszę was chociaż o dołożenie małej cegiełki.

Dziękuje, że dotarłeś do końca mojej historii i również dziękuje Wam wszystkim z góry za pomoc