Pomóżcie pracować u siebie by być bliżej chorych dzieci.
Pomóżcie pracować u siebie by być bliżej chorych dzieci.
Our users created 1 260 537 fundraisers and raised 1 446 043 185 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć!
Nazywam się Patryk Strzelecki i proszę Was o pomoc w zbiórce pieniędzy, dzięki którym stworzę warsztat ślusarski przy domu i będę mógł być blisko moich chorych dzieci!!!
Mam dwójkę chorych dzieci które cięrpią na ADHD z zespołem Aspergera i cofnięciem intelektualnym o kilka lat przez co muszą być pod stałą opieką osób dorosłych ze względów bezpieczeństwa i pomocy w każdym aspekcie życia, mamy jeszcze trzecie dziecko które też prawdopodobnie ma to samo ale jeszcze nie został zdiagnozowany ponieważ jest jeszcze za mały, żona nie dawała sobie rady a jestem jedyną mobilną osobą w domu i z tego powodu nie mogę pracować u kogoś, ciągle musiałem się zwalniać, nie mogłem normalnie pracować. Ale mając warsztat, mógłbym pracować i jednocześnie być z moimi dziećmi. Próbowałem zebrać pieniądze od rodziny, ale uznali, że im nikt nigdy nie pomagał, więc zostałem z wszystkim zupełnie sam...
Żeby wystartować, potrzebuję jeszcze PRZYCZEPKI JEDNOOSIOWEJ o wymiarach 250cm/125cm (koszt wraz z rejestracją: 3200 zł) i wypinanego haka holowniczego (koszt wraz z rejestracją: 300 zł). Razem wyniesie to około 3500 zł.
Potrzebna jest mi ona do przywożenia sobie materiału do pracy jak i wywożenia gotowych elementów do montażu u klienta.
Musze też dokupić dużą butlę do migomatu na CO2 która będzie kosztować około 1000zł
Nie mam więcej pieniędzy: ani na kolejne narzędzia, których potrzebuję, ani na wykończenie prac…
Jest to ciężki kawałek chleba, na który sam dobrowolnie się zdecydowałem i chciałbym uczciwie ciężko pracować, ale czasami przychodzi taki czas, że naprawdę niby brakuje niedużo a jednak tak wiele…
A teraz trochę informacji o tym, co już udało mi się zrobić:
W sumie, potrzebuję jeszcze około 6000-7000zł
Z banku już wziąłem pożyczkę na zakup potrzebnych rzeczy. Z powodu braku stabilnej sytuacji i tego, że jestem jedyną osobą pracującą w domu oraz tego, że wcześniej wziąłem już pożyczkę na remont domu, bank uznał, że 7000 zł to maksimum.
Sprzedałem ukochany motocykl, za który otrzymałem 5500zł
Inne kwoty, które uzbierałem tu i ówdzie wynoszą około 2000 na dzień dzisiejszy ale z racji tego iż już nie pracuję budżet ten
się bardzo szybko kurczy.
Rzeczy, które już zrobiłem:
Jedno z pomieszczeń gospodarskich doprowadziłem do stanu używalności:
wymieniłem papę - 2000 zł,
Wylałem posadzkę - 1500 zł,
Podciągnąłem prąd pod pomieszczenie - 1000zł,
Trzeba było wyburzyć dwa słupy i wstawić wzmocnienie stalowe - 1500zł,
Kupiłem też niezbędne sprzęty:
Spawarka inwektorowa Migomat - 1948 zł
Piła tarczowa ukośna - 329 zł
Wiertarka stołowa kolumnowa 3570W 16MM + imadło - 895 zł
Kompresor olejowy sprężarka 50L - 599 zł
Przedłużacz bębnowy 25m - 150zł
Szlifierka trzpieniowa - 100zł
Zestawy różnych pomocy warsztatowych jak kątowniki klucze i różne tego typu narzędzie ~ 500zł
Do wyżej wymienionych narzędzie musiałem też dorobić sobie odpowiednie stoły i stanowiska co wyniosło mnie kolejne
1000zł
Czyli w sumie wydałem już 11,521 zł.
Nie proszę Was o pomoc przy wszystkim. Są sprzęty, które też musiałbym kupić, na przykład szlifierka kątowa bo jest stara i na wykończeniu, młoto-wiertarka z udarem, czy muszę też do końca rozprowadzić prąd po pomieszczeniu , ale myślę, że uda mi się na to już zarobić samodzielnie.
Wiem że wygląda to biednie ale takie rzeczy jak ściany itp. nie są teraz priorytetem więc Błagam - pomóżcie. Nie mogę pracować z dala od domu, ja po prostu MUSZĘ być przy dzieciach…

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Zapraszamy do grupy na Facebooku Warsztat Drugim Domem