Adopcja Psa
Adopcja Psa
Our users created 1 276 282 fundraisers and raised 1 487 944 617 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć, nazywam się Ruso, mam 6 lat, jestem duży ale nie taki groźny na jakiego wyglądam.Obecnie mieszkam w schronisku dla bezdomnych zwierząt, ale wiecie co? Ten rok będzie najwspanialszym rokiem w całym moim psim życiu i już wam mówię dlaczego. Jeszcze w grudniu poprzedniego roku przyszedł raz do mnie pewien Pan i ku mojemu zdziwieniu zabrał mnie na spacer do lasu :) oj jak było cudownie, chodziliśmy bez końca, ale ja nie zwracałem zbytnio uwagi na tego Pana, nie ufałem mu, nie znałem jego zamiarów i ważniejszy był dla mnie spacer bo rzadko wychodzę z mojej klatki :( Kiedy ten Pan odchodził powiedział do mnie " Ruso, będę Twoim Tatą " - pomyślałem co ty do mnie człowieku mówisz, ja nie wiem kim jest psi tata, nigdy takiego nie poznałem. I wiecie co? Tydzień później ten sam Pan znowu do mnie przyszedł i wyciągnął mnie z kojca, ale nie był sam, towarzyszyła mu taka malutka krowa, która okazała się być psem o imieniu Kamaro. Ponieważ nigdy wcześniej nie widziałem takiego dziwnego psa przestraszyłem się trochę i pokazałem mu swoje kły i jaki to ja jestem groźny. Hmm, Kamaro tylko pomachał ogonem i poszliśmy razem do lasu. Ja szedłem pierwszy bo to mój las i musiałem pokazać kto tu rządzi. Kiedy spacer się skończył ten Pan powiedział do mnie " Ruso, Kamaro będzie Twoim bratem " pomyślałem, człowieku czemu używasz słów, których nie znam. I wiecie co? Kilka dni później kiedy leżałem schowany w budzie, poczułem znany mi już zapach tego człowieka i krowopsa. Wyszedłem przed budę i się nie pomyliłem. To oznaczało kolejny spacer do lasu. Tym razem nie pokazywałem kto tu rządzi, bo polubiłem tego Kamaro i szliśmy równo łeb w łeb, a ten Pan mówił do nas, że jesteśmy jak bracia. Kiedy wróciliśmy do kojca podsłuchałem jak ten Pan rozmawia z moją szefową. Powiedział do niej, że chce mnie zabrać do swojego domu. I wtedy chyba zrozumiałem co znaczyło jak mówił " będę Twoim psim Tatą " i co to znaczy mieć brata, i wiecie co? to znaczy, że poraz pierwszym w życiu będę mógł być szczęśliwy. Nie będę chodził głodny, będę miał ciągle towarzystwo, i może nawet pojadę na jakieś wakacje :) ale wtedy szefowa zaczęła o mnie trochę brzydko mówić;
Powiedziała, że jestem groźnym psem , że nie da się przewidzieć jak się będę zachowywał i nie mogę zostać pod nieobecność mojego Taty sam z Kamaro, że trzeba mnie odgradzać do kojca. A ja się pytam psia kość, że co, jak mam obcięte uszy i ogon to odrazu znaczy, że jestem jakimś psim mordercą? Na pewno nie jestem, będę się opiekował Tatą i bratem i będę pilnował domu najlepiej jak będę umiał. Chcę iść do nowego prawdziwego domu i kropka. Kiedy podszedł mój Tata, zobaczyłem, że ma smutne oczy, powiedział do mnie " Ruso, nie możesz iść dzisiaj z nami, musisz jeszcze poczekać, ale zrobię wszystko, żeby Cię jak najszybciej stąd zabrać" Kiedy poszli ja zastanawiałem się, jak się robi taki kojec, ile czasu zajmuje zbudowanie budy, ile worków karmy trzeba wymienić, żeby coś takiego zbudować?
Kochani, niestety dobre uczynki czasami kosztują, a okoliczności tej adopcji wymagają dodatkowych przedsięwzięć. Mam te szczęście, że otaczam się licznym gronem wspaniałych, bliższych i dalszych znajomych dlatego wierzę, że w kupie siła i każda choćby 1 złotówka przemnożone przez Was wszystkich pozwoli jak najszybciej zapewnić Rusowi nowe ciepłe i pełne miłości miejsce na ziemi.
A ile i na co potrzeba:
Budowa kojca:
Przęsło - 4 szt. - 248 zł
Słupki - 4 szt. -264 zł
Beton -120 zł
Furtka - 600 zł
Budowa ciepłej i szczelnej budy
Płyta OSB - 340 zł
Kantówki - 132 zł
Deski elewacyjne - 375 zł
Styropian - 80 zł
Wiatroizolacja - 100 zł
Gonty - 150 zł
Złączki ciesielskie - 50 zł
Transport - 100 zł
Łącznie 2550 zł
Dziękuję, Hał, hał

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Sędzia "Wesołowska"