Możemy spróbować. ........

To słowa które przekuwają moje serce niczym sztylet. Oczywiście możemy spróbować, jeśli ona da radę. Tylko za co.....

No i tym sposobem próbujemy walczyć o Psotkę/ Kluskę .

Jestem jej to winna. Urodziła się na działce 10 lat temu, ja już tam byłam. Nigdy nie znalazłam jej domu stałego, w sumie już nie pamiętam już czemu nie została ona zabrana z działek, wyadoptowałam z nich ponad 30 kociąt. Nie zdążyłam jej też w porę wysterylizować, nie miała roku jak urodziła kociaki, umarły. Kolejnych już nie miała, udało się ją złapać do kastracji. Teraz jest już babcią, przeżyła 10 lat bezdomności . Jestem jej to winna 🥲 jestem temu wszystkiemu winna. Muszę ją ratować.

Niestety tym sposobem już totalnie totalnie nie mam czym karmić moje pozostałe 40 kociaków 🙉🙉🙉

Kochani Kluska dzielnie walczy od wczoraj. Wyniki ma tragiczne, ale eutanazja jest dla mnie ostatnią ścieżką, ostatnim rozwiązaniem. Za wczorajszą wizytę zapłaciliśmy 228 zł za kolejne nie wiemy Kotka jest od godziny 12 do wieczora na kroplówce i pod tlenem, jeśli zechce zawalczyć jutro powtórka.

Kluska ma 10 lat, od stycznia leczona na niewydolność nerek. Teraz doszła jeszcze niewydolność wątroby, woda w płucach 🙉🙉🥲🥲🥲

Pilnie potrzebujemy koncentrator tlenu, nigdy się go nie dorobiłam a koszty najmu miesięcznie to 280 zł.

Tonę już od długiego długiego czasu. Walczę dla nich ile się da, a walczę ponad 10 lat. Dbam o moich podopiecznych, leczę. Wszystkie zwierzęta są już wysterylizowane. Kiedy ta walka się pewnie są skończy moje stadko to stateczne dziadki.

Nie jestem również obojętna na los innych bezdomnych zwierząt, gdzie mogę to pomogę, wyłapie do sterylizacji, zabiorę do leczenia.

Niestety sama nie daję już rady. To wszystko są naprawde ogromne koszty.Bardzo bardzo błagam o wsparcie w leczeniu Kluski i zakup jedzenia dla pozostałych ponad 40 istnień.

Nie potrafię wybrać opcji leczyć Kluskę czy je głodzić 🥲

Tu moje wydatki. Jedynie ze strony zooplus