Na leczenie, karmę i hotelik Mony - suni skrzywdzonej przez ludzi
Na leczenie, karmę i hotelik Mony - suni skrzywdzonej przez ludzi
Our users created 1 226 409 fundraisers and raised 1 348 660 986 zł
What will you fundraise for today?
Updates6
-
Niestety jak to w życiu bywa, po zamknięciu zrzutki przyszła ostatnia, zapomniana faktura (w załączniku). Przytul Psisko postanowiło ją opłacić, co sprawiło że hotel znalazł się -806.03zł na minusie. Zdecydowaliśmy, że pozostałą kwotę uzbieramy na bazarku Mony na Facebooku, a zrzutka pozostanie już zamknięta. Dziękujemy Wam!
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Karolina prowadzi hotelik dla psów "wymagających" - po przejściach, ciężko chorych, z historią agresji. Przytul Psisko to wyjątkowe miejsce, gdzie swój azyl znalazły m.in. Moris i Tanger z Warszawskiego schroniska, za co pozostają ogromnie wdzięczni ich wolontariusze. Teraz Przytul Psisko walczy o kolejne psie życie - o Monę, sunię skrzywdzoną przez ludzi. Tak o Monie pisze właścicielka hotelu:
"Choć nie potrafi mówić, to patrząc w jej oczy można wyczytać wszystko. Biedę, lęk, smutek i zawiedzione psie serce. Urodziła się pewnie gdzieś na wsi i od razu została gdzieś zamknięta i zaniedbana - nie znała człowieka, innych zwierząt i świata zewnętrznego. Nie wiemy i nigdy się nie dowiemy jakim cudem ten pies został wyrzucony gdzieś w polach. Odłowiona do schroniska, napotkała kolejne wyzwanie, z którym nie umiała sobie poradzić. Mnóstwo psów, hałasu, natłok nieznanych dotąd bodźców... Mona była przerażonym, sikającym pod siebie i reagujący paniką na wszystko, co ją otaczało psem. Kto ma choć odrobinę serca i empatii - nie mógł jej tam zostawić, bo tak straumatyzowany pies nie dałby sobie rady w schronisku i nie miałby szans na adopcję. Mona trafiła do hotelu, pod moją opiekę, i tu zaczęła poznawać życie na nowo. Każdy nowy człowiek, każda sytuacja, czy pies, budziły lęki i i demony. Mona bardzo chciała przełamać swój strach, więc powolutku i małymi kroczkami uczyłam ją życia. Nagle, gdy już cieszyłam się jej małymi postępami, nadszedł kolejny cios. Mona nie mogła przytyć, zaczynała bardzo źle wyglądać. Ten biedny psiak, który tyle przeszedł w swoim krótkim życiu, jest chory. Wyniki badań są niejednoznaczne. Mona potrzebuje dalszej diagnostyki i leczenia - między innymi rozszerzonych badań krwi, profilu trzustkowego, USG, być może jeszcze innych, a także specjalistycznej karmy. Mona walczy z całych sił, a ja mam wrażenie, że mimo całej pracy behawioralnej, jestem jednocześnie tak blisko tego, aby znaleźć jej dom, którego nigdy nie miała, i tak daleko, ponieważ nie mam funduszy na diagnostykę i leczenie..."
Dziś w imieniu Karoliny, która wzorowo opiekuje się i pracuje z naszymi schroniskowymi podopiecznymi z historią agresji, zwracamy się do Was z apelem - pomóżmy tej wyjątkowej osobie pomóc Monie, kolejnemu psu, którego ludzie zawiedli. Pomóżmy sfinansować diagnostykę, specjalistyczną karmę i pobyt w Przytul Psisko. Nie możemy odpuścić i zapomnieć o psie, który przeszedł już tak wiele!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
od Sary i Torina