Nasze własne narodziny to pierwsza nitka w makatce życia. Każdy poród wzbogaca ją, zmienia strukturę wszystkiego co było wcześniej i tego, co kiedykolwiek przyjdzie.

Jaime Fleres

Fundacja Makatka kieruje się tą sentencją od lat. Widzimy, jak barwne są makatki życia matek. Widzimy też, jak ciężko jest je niekiedy tkać. Wiemy, co pomaga w tym codziennym trudzie tkania życia, w które są wplątane inne, zależne życia.

Dlatego chcemy dać światu Osnowę. Technicznie osnowa to nitki rozpięte na krośnie. Nitki, które tworzą bazę. Nitki, w pomiędzy które wplata się kolorowe wątki tworzące dzieło. Dla nas osnowa, to warunki. Osnową może być rodzina, może być środowisko przyjaciół, lub społeczność. Od kilku lat tworzymy społeczności w ramach internetowych wiosek wsparcia. Od roku pomagamy matkom tworzyć ich makatki działając także stacjonarnie. Wcześniej w ramach prowadzenia Ogródka Makatki. Dziś przyszedł czas na Osnowę - miejsce zabaw, pracy i rozwoju.

Już niedługo w przestrzeni osnowy matki małych dzieci będą mogły spotykać się z innymi matkami, cieszyć się rozmową, rozwijać zainteresowania, próbować czegoś nowego. Będą blisko swych dzieci ciesząc się odrębnie spędzonym czasem. Dzieci będą mogły rozwijać swoje umiejętności społeczne, uczestniczyć w rozwijających zajęciach i bawić się wspaniałymi zabawkami, wszystko w bezpiecznym i sprzyjającym otoczeniu. 

Zapraszamy Cię do stworzenia Osnowy wraz z nami. Dzięki temu każdy z naszych Darczyńców będzie miał swój wkład w kolejne barwne makatki życia. 

Czemu prosimy Cię o wsparcie właśnie nas?

🧶 wiemy, czego potrzebują Matki,

🧶 znamy sposoby, by im to zapewnić,

🧶 lubimy dużo elastyczności w naszych działaniach. Bo, jeśli jesteś rodzicem, na pewno wiesz, jak bardzo potrzeba jest nam elastyczność.

Kto kiedykolwiek próbował tkactwa, wie, że czasem trzeba się namęczyć z osnową, czasem trzeba naciągnąć mocniej, czasem się urwie... Słowem: to nie aż takie proste.

Ale jak ze wszystkim - dochodzi się z tym do wprawy. My tę wprawę mamy. Od pięciu lat prowadzimy internetowe wioski wsparcia matek, w których kobiety codziennie doświadczają jak wielką moc ma społeczność. Jak życie może zmienić się na lepsze dzięki bezpiecznej przestrzeni, w której można się wygadać, spytać o radę lub pomoc. 

Mamy za sobą pół roku prowadzenia klubiku współfinansowanego ze środków publicznych i kolejne 3 i pół miesiąca organizowania go w zupełnie innym trybie: dzięki pracy Wolontariuszek i pieniądzom od Darczyńców. 

Ostatni z wymienionych okresów były to próby ratowania Ogródka. Tym trudniejsze, że poprzedni nasz lokal miał nie najlepszą lokalizację (poniekąd podyktowaną przez zasady konkursu grantowego). Dlatego w końcu, zamiast ratować tworzymy coś nowego - Osnowę.

Znajduje się na Osiedlu Oficerskim w uroczej okolicy, wokół will z początku XX wieku i równie starych drzew. To zaledwie 15 minut spacerem od Dworca Głównego i 10 od Ronda Mogilskiego. Mamy tu do dyspozycji 3 osobne pomieszczenia i ogródek! Chcemy oddać tę przestrzeń do użytku Wam i Waszym dzieciom. Pozwólcie, że Was oprowadzę.

Największym pomieszczeniem jest miejsce na szaleństwa czyli bawialnia: basenik z kulkami, lodziarnia, tęcza, garaż, bum bum rurki - jeśli odwiedzaliście nas w Ogródku znacie je wszystkie i znajdziecie je również w Osnowie. Ale w przestrzeni szaleństw czeka również wygodna sofa i półka pełną wartościowych książek dla Was. Z naszej biblioteczki będzie można nie tylko na miejscu, ale również wypożyczać książki. Mam marzenie, żeby do naszych zabawek i sprzętów dołączyła też mini ścianka wspinaczkowa. To będzie hit!

Za ścianą przestrzeni szaleństw, znajdziemy przestrzeń spokoju. Ścianą - dodajmy - wygłuszoną. Obecnie dzięki warstwie gąbki, ale planujemy wstawić tam system przesuwnych ścian akustycznych. Możecie kojarzyć takie rozwiązanie z sal wykładowych czy biur. 

W przestrzeni spokoju będzie miejsce na wyciszenie: czytanie książeczek, rysowanie czy układanie puzzli. Będzie to też miejsce dla rodziców do pracy. Chcemy zapewnić Wam kilka wygodnych foteli i biurek, a także drukarkę ze skanerem i inne potrzebne sprzęty. Przestrzeń spokoju będzie też w najbliższym czasie miejscem do przeprowadzania warsztatów i zajęć. Chcemy Wam zaproponować między innymi zajęcia muzyczne i sensoplastykę. 

Trzecie pomieszczeń to przestrzeń spotkania. Znacie te imprezy, które zawsze kończą się w kuchni? Otóż przestrzeń spotkania to właśnie kuchnia  z ogromnym miejscem na jadalnię. Chcemy zagospodarować ją wielkim drewnianym stołem, by właśnie - spotykać się przy nim i razem tworzyć na warsztatach rękodzieła. Mamy już w planach robienie świec i mydełek, a to dopiero początek! W takiej przestrzeni możemy sobie pozwolić też np na warsztaty ze zdobienia świątecznych pierniczków! Czy już czujecie te zapachy? 

Mamy też łazienkę, a nawet dwie. Więc spokojnie - wszystko jest na miejscu.

Last but not least: ogródek. Obecnie w stanie zaniedbanym, ale chcemy pomóc mu ożyć, by cieszyć i zachwycać. Na pewno będzie miejscem do zabaw z wodą: numer jeden na naszej liście marzeń tutaj to kuchnia błotna, a numer dwa: tor wodny. Do tego huśtawka czy wygodny fotel. A może zrobimy ogródek ziołowy? 

Czyli to będzie kolejna bawialnia/klubik w mieście? - zapytacie. Czy czymś nas zaskoczysz, Makatko? Ależ owszem! Chcemy dać Wam dostęp do Osnowy 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Ale jak to?! - zapytacie. Dzięki technologii!

Jak to będzie działało?

Chcemy dać Wam możliwość skorzystania z przestrzeni Osnowy o dowolnej porze dnia i nocy, bo wiemy, jak to bywa, kiedy dzieci nadal są w nastroju do zabawy, a wszystko już zamknięte. Albo są w nastroju do zabawy od samego rana, kiedy jeszcze wszystko zamknięte. Będzie to komożliwe dzięki rozwiązaniom technologicznym takim jak inteligentne zamki. Niestety na to musimy uzbierać środki, bo wyposażenie lokalu w potrzebne systemy to przynajmniej 5000 zł. Póki nie wprowadzimy tego rozwiązania, Osnowa będzie otwarta co najmniej 6 godzin dziennie. Mamy pewne plany co do tego, jakie to będą godziny, ale chętnie Was posłuchamy.

W naszych planach jest jeszcze kilka punktów, które mają w założeniu ułatwić rodzicielstwo mieszkankom i mieszkańcom Krakowa. Pierwszy z nich to możliwość zostawienia dzieci z opiekunką w Osnowie oraz stworzenie bazy niań. Tu również chcemy odpowiedzieć na Wasze potrzeby.

A ostatnia sprawa to właściwie najważniejsze, do czego chcemy dążyć: tworzenie społeczności. Grupy rodziców, którzy nawzajem się wspierają i pomagają. Po to właśnie chcemy dać Wam Osnowę: żebyście Wy zapełnili ją swoimi wątkami. To będzie przepiękna makatka, jestem tego pewna!

Po co ta zrzutka i na co konkretnie zbieramy?

7000 zł - koszty wynajmu lokalu za pierwsze dwa miesiące,

5000 zł - zakup rozwiązań technologicznych, które pozwolą nam udostępniać lokal bez konieczności zatrudniania obsługi,

4000 zł - koszty prac i zakupów do ogrodu,

5000 zł - koszty zakupu dodatkowego wyposażenia - przede wszystkim biurek i foteli

Dlaczego w formie zbiórki cyklicznej? 

Bo zależy nam przede wszystkim na regularnym wsparciu, a zarazem regularnym korzystaniu z naszej przestrzeni. Tak, żeby ta przestrzeń stawała się także Wasza.