Kochani! To JA, Lilka Borkowska!

Właśnie skoń­czyłam 11 miesięcy! Rosnę, ale nie rozwijam się. Moja historia zaczęła się od przed­wcze­snego przyj­ścia na świat, leuko­ma­lacji około­ko­mo­rowa oraz ence­fa­lo­patii niedo­tle­nie­nio­wo­-nie­do­kr­wiennej. Potem przy­szła ona.... Padaczka leko­oporna.

Także Kochani, mam te 11 miesięcy, a dalej jestem na etapie miesięcznego dziecka. Moje ciałko prze­szło już wiele, dalej dokucza mi wzmożone napięcie mięśniowe. Padaczka została wyciszona dzięki sterydowi, nie mniej jednak kuracja przyniosła wiele skutków ubocznych.

Koszty finan­sowe zwią­zane z moim lecze­niem są potężne. Chcia­łabym (z pomocą najbliż­szych), abyście wsparli moją osóbkę i zrzu­cili się na 1 turnus reha­bi­li­ta­cyjny w ośrodku Zabajka w okresie kwietnia 2017 W ciągu kilku miesięcy muszę uzbierać sumę 5100zł, abym mogła skorzy­stać z reha­bi­li­tacji w tym ośrodku. Tam się za mnie zabiorą! Oj, będzie się działo!

Potwierdzenie rezerwacji znajdziesz na mojej stronie internetowej, pod tym linkiem: http://lilkowesloneczko.com/?p=144

Dorzu­cisz się do mojej zrzutki? Dzię­kuje!

Zrzutkę orga­ni­zuje ciocia Lilki.