Szanowni, Drodzy, Kochani!

Mając wciąż we wdzięcznej pamięci to, jak za pośrednictwem tego portalu pomogliście mi wydać płytę "Absencja", ośmielam się wrócić dziś do Was z prośbą o wsparcie kolejnego projektu - dwupłytowego albumu "SŁOWEM WSZYSTKO".

W tym roku spędziłem ponad 100 godzin w studiu nagraniowym. A to jeszcze nie koniec :) Co takiego tam robię? Postanowiłem zarejestrować, między innymi, dużą część piosenek, które dobrze już znacie z moich autorskich recitali - śpiewam w nich na przykład o dwóch teatrach, zadaję ważne pytanie przyjacielowi, snuję opowieść o kwiecie jaśminu, zgłaszam śnieżenie odbiorników czy wreszcie - proszę o skrzydła... :)

Ale oprócz tych, znanych Wam już, utworów uwieczniłem też takie, które jeszcze nigdy nie ujrzały światła dziennego. Są wśród nich moje kompozycje do wierszy B. Leśmiana, E. Stachury, Cz. Miłosza, A. Zagajewskiego, W. Młynarskiego, A. Kamieńskiej, a nawet W. Shakespeare'a czy K. Prestona w tłumaczeniach S. Barańczaka! Wiele z nich tworzyłem jeszcze jako nastolatek - kiedy pisałem pierwszą płytę "Ars poetica". Dziś, po niemal 10 latach, dotarłem z nimi do studia. Staram się nie zmieniać w nich zbyt wiele - różnica jest taka, że gram i śpiewam je z tym wszystkim, co dziś wiem o muzyce i z tym, jak dziś czuję słowo. Będzie też wyjątkowy bonus - duet z Antonim Murackim!

W sumie - niemal ukończonych jest już 26 nagrań, które znajdą się na dwóch płytach CD, opatrzonych wspólnym tytułem: "SŁOWEM WSZYSTKO".

Ten album tworzę zupełnie solowo, jednak z użyciem wielu pięknych instrumentów. Kris Górski stworzył mi w swoim studiu AudioPlanet niezwykle twórczą przestrzeń: stanowisko gitarowe, tuż obok fortepian, pianino, rhodes, wurlitzer, hammond, keyboardy... Nagrywam także perkusjonalia, małe instrumenty dęte i oczywiście wokale. Poświęcamy tym słowom i dźwiękom maksimum serca i uwagi. Wszystko dzieje się w domowej atmosferze, pośród fascynujących dyskusji - nieraz do łez śmiesznych, a nieraz do tego stopnia refleksyjnych, że każą mi one iść na dwugodzinny samotny spacer, by przemyśleć tekst i nagrać go jeszcze raz... :) Pracujemy w sielskim Łąkiem na Kaszubach, z dala od zgiełku. I nieco poza czasem...

Posłuchajcie, o czym śpiewają tam ptaki i szuwary, i jak brzmi jeden z motywów muzycznych z pierwszej części albumu:

Co jeszcze przede mną?

Korekty miksu i zgranie wszystkich piosenek, następnie mastering obu albumów, projekt okładek, opracowanie ich do druku i wreszcie - produkcja (druk i tłoczenie płyt).

Zanim jednak wyślę finalne materiały do tłoczni, czeka mnie także pocztowa korespondencja z kilkunastoma spadkobiercami poetów, po których wiersze sięgnąłem, i wszelkie formalności autorskie. Jeśli wszystko będzie toczyć się bez specjalnych trudności i opóźnień, to będę mógł podarować Wam "SŁOWEM WSZYSTKO" już za kilka miesięcy ;)

Jeśli jesteście ciekawi, co mówią i jak brzmią te albumy - gorąco zachęcam Was do wsparcia tego projektu.

W ten sposób "SŁOWEM WSZYSTKO" stanie się naszym wspólnym dziełem.

Z góry i z całego serca Wam za to DZIĘKUJĘ i... wracam do pracy! ;)

Pozdrawiam Was ciepło! ~ Paweł

____________________

Zdjęcia: Adam Szewczyk. Opracowanie graficzne okładek albumów: Maciej Narkun.