Pani Iwona (51 l.) sama wychowuje syna Adama (16 l.). Życie rodziny załamało się 10 lat temu, kiedy kobieta rozwiodła się z mężem, który stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec kobiety. Sytuacja finansowa rodziny znacznie się pogarszała, ponieważ mąż zostawił kobietę z dużym kredytem na mieszkanie, który razem zaciągnęli. Kobieta przez kilka długich miesięcy zmagała się z nerwicą i lękiem przed przyszłością. Kiedy pani Iwona stanęła na nogi pojawiły się kolejne trudne chwile-musiała poddać się operacjom ginekologicznym, a na początku tego roku straciła pracę. W połowie roku przeszła zabieg usunięcia tarczycy, w wyniku której nastąpiło porażenie strun głosowych. Kobieta przeszła kilka rehabilitacji, niestety głos nie jest w pełni sprawny. Rodzina mieszka w mieszkaniu, do którego stracili prawo własności. Obecnie rodzina utrzymuje się wyłącznie z zasiłku 500+, alimentów syna i zasiłku rodzinnego (1224 zł). Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania, rodzinie zostaje na życie 139 złotych na osobę. Pani Iwona odcięła się od dawnych problemów i z niezwykłą siłą próbuje stanąć na nogi. Chciałaby możliwie szybko podjąć pracę na pełen etat, ponieważ skończyła studia o kierunku administracyjnym i chciałaby podjąć prace w tym zawodzie. Marzy o tym, żeby ustabilizować dzięki temu sytuację finansową i dać synowi lepszy start w życiu. Ponadto pani Iwona interesuje się historią Polski. Wspomniała, że czyta książki i ogląda filmy o tej tematyce. Mówi, że dzięki temu na nowo poznaje swoją ojczyznę. Adam jest bardzo samodzielny i stara się wspierać mamę jak może -robi zakupy, wspólnie jeżdżą na wycieczki rowerowe, oprócz tego Adam lubi grać w gry komputerowe. Rodzina marzy przede wszystkim o odzyskaniu poczucia bezpieczeństwa i ustabilizowaniu sytuacji mieszkaniowej. Widać, że rodzina jest ze sobą bardzo zżyta.