Jak już wiecie nasz lokal, który znajdował się na ulicy Solec 50 w Warszawie został podpalony.

Tragedia, która nas spotkała jest niewyobrażalna.

Spaliło się wszystko na co tak długo pracowaliśmy.

Niestety ubezpieczenie nie wypłaci nam środków dopóki nie skończy się dochodzenie.

My chcemy stanąć na nogi i robić dalej to co robimy z sercem.

Zajmujemy się renowacją i personalizacją obuwia.

Robiliśmy projekty dla największych gwiaz, muzyki czy showbiznesu.

Zawsze swoja pracę traktowaliśmy jako pomoc innym bo wiele razy ratowaliśmy Wasze buty z beznadziejnych przypadków.

Teraz role się odwróciły i my potrzebujemy pomocy.

Mieliśmy w lokalu około 400 par butów.

Na dzień dzisiejszy oddaliśmy klientom blisko 80 tys. zł.

Niestety jest to za mało abyśmy mogli zamknąć temat zwrotów.

Chcemy otworzyć nowy lokal a bez Waszej pomocy nam się nie uda :(

Pomóżcie nam się odbudować i stanąc na nogi!