DZIŚ USIADŁAM I SIĘ ROZPŁAKAŁAM ...
MAMY 9 TYSIĘCY DO ZAPŁACENIA W KLINICE SAME NIE DAMY RADY BŁAGAMY O WSPARCIE

PRZECZYTAJCIE TO BARDZIEJ NAS ZROZUMIECIE.
Dziś usiadłam i się rozpłakałam  bo czasami brakuje sił do dalszego działania...Kochani codziennie dzwonią ludzie proszą o pomoc dla zwierzaków które mają jechać do RADYS.Staramy się pomagać,bierzemy zwierzaki z różnych miejsc. Dopiero co przyjełyśmy 8 szczeniąt i ich mamę ze Stoczka(Radysy).Dodatkowo pieska z naszej wsi, następnie psiaka którego Pan przyprowadził po zmarłym a kolejnego który przybiegł za nami z pod sklepu.Nastepny piesek trafił do nas po wypadku samochodowym.(wszystkie z biletem do RADYS)Obecnie potrzebuje rehabilitacji a to kolejne pieniądze.Przychodza kolejne psiaki które trzeba nakarmić i ogarnąć weterynaryjne.Potrzebne zabiegi weterynaryjne kastrację i sterylizację które są kosztowne. Niestety z powodu koronawirusa przez długi czas nie mieliśmy odwiedzin i wsparcia wolontariuszy co jeszcze bardziej nas dociążyło.
POTRZEBUJEMY WASZEGO WSPARCIA ŻEBY POMAGAĆ DALEJ. SAME NIE DAMY RADY.
OBECNIE MAMY 9 TYSIĘCY DŁUGU W KLINICE WETERYNARYJNEJ!!!!!!
Tylko w tym roku z terenu gminy Jadów zabrałyśmy 17 szczeniąt  oraz 9 dorosłych psów plus 3 kotki i 3 kocięta.Z gminy Stoczek sunia i 8 szczeniąt.Z gminy Łochów 2 kotki.Te wszystkie zwierzęta potrzebują środków na codzienne życie.Kochani zwierzęta od nas wychodzą zaszczepione na wścieklizna i wirusówki,są po sterylizacji i zaczipowane,nie boimy się ciężkiej pracy ale potrzebujemy waszego wsparcia finansowego. Na chwilę obecną wstrzymujemy kolejne przyjęcia piesków ponieważ nie będziemy wstanie ich utrzymać i obsłużyć weterynaryjne.
ZAWIESZAMY DZIAŁANIA WOLONTARYJNE DO CZASU KIEDY UPORAMY SIĘ Z FAKTURA Z KLINIKI.