Cześć, jestem Julia i za moment lecę do Afryki!

Tak, to dosyć oryginalny sposób witania się, ale tak właśnie jest i bardzo się cieszę, że mogę się tym podzielić :D Po wielu niepewnościach i zmianach wylot planowany jest na 30.08, a zatem cały wrzesień spędzę w tropikalnej Kenii.

Co będzie się tam działo?

Po pierwsze i najistotniejsze jadę po prostu do ludzi. To ludzie zawsze i wszędzie są najważniejsi. Poznam ich codzienność, spędzę z nimi czas. Będziemy organizować rekolekcje ewangelizacyjne, aby pomóc w szukaniu swojej drogi z Bogiem. Oprócz tego odwiedzimy dom dziecka Shalom i plemię Pokot. Diakonia Misyjna, w której działam, swoją nazwę wywodzi od greckiego słowa, które oznacza służba.

I z takim właśnie celem wybieram się do Kenii :)

Jak wyglądała moja przygoda z decyzją o wyjeździe?

W Diakonii działam od września 2019 roku, ale jeszcze zanim do niej wstąpiłam wiedziałam, że marzy mi się wyjazd na misje. Nie sądziłam jednak, że nastąpi to tak szybko, a decyzja zapadła tak naprawdę już w styczniu! Od tego mniej więcej momentu biorę udział w przygotowaniach i poświęcam wolniejsze chwile na przybliżanie sobie tematu działalności misyjnej.

Dlaczego zrzutka?

Nie będę ukrywać, że misje to droga sprawa. Chcemy wspomóc lokalnych mieszkańców, dom dziecka, młodzież, uczniów, studentów, katechistów, matki, osoby samotne... wszystkich, którzy potrzebują pomocy. Prowadząc rekolekcje opłacamy je dla uczestników, aby były szerzej dostępne. Pobyt jednego uczestnika to ok. 100 zł. Na wszystko potrzeba pieniędzy.

Na co dokładnie?

Szczepienia: 2100zł

Bilety: 2800zł

Organizacja rekolekcji: 2000zł

Działania charytatywne: 1000zł

Stąd też gorąca prośba o Wasze wsparcie!

Naprawdę przyda się każda złotówka, a oprócz tego modlitwa lub dobre słowo :) Będę bardzo wdzięczna jeśli powiecie o zbiórce swojej rodzinie lub znajomym. W trakcie wyjazdu będę dzielić się efektami naszej pracy, stąd też warto śledzić informacje! Zorganizujmy razem misje w Kenii! Do dzieła!