Mieszana Choroba Tkanki Łącznej
Mieszana Choroba Tkanki Łącznej
Our users created 1 231 667 fundraisers and raised 1 364 543 531 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witajcie. Zwracam się z prośbą o wsparcie dla wyjątkowej kobiety,która jest mi bliska jak nikt inny.
Moja dziewczyna ma 35 Lat i cierpi na Mieszaną chorobę tkanki łącznej, która jest nieuleczalną, bardzo ciężką chorobą o podłożu autoimmunologicznym. Objawia się przedewszystkim bólem i stwardnieniem stawów jak i narządów wewnętrznych w dalszym rozwoju choroby.
Do czasu powrotu do Polski leczyła się za granicą. Niestety w naszym kraju leczenie tej choroby, aby było skuteczne, powinno być przeprowadzane w specjalistycznych klinikach reumatologicznych gdzie miesięczny koszt leczenia zaczyna się od kilku, a kończy na kilkunastu tysiącach miesięcznie.
Chorobie tej towarzyszy ogromny ból, bez przerwy, 24 godziny na dobę. Leki przeciwbólowe nie przynoszą ulgi, spanie, siedzenie, spacer, wszystko przynosi ból, który często jest nie do wytrzymania. Przez ból i zwapnienie stawów, najprostrze czynności jak odkręcenie butelki wody, ubranie się, zawiązanie butów są wycienczające i dobijające. Depresja, ciągły smutek, wycieńczenie i bezradność potęgują odczuwanie skutków choroby.
Boli codziennie, nie przestaje nawet na chwilę, całe ciało, każda cząstka boli i uniemożliwia funkcjonowanie. Wyobraźcie sobie, że macie grypę, gorączkę 39 stopni, brak sił na cokolwiek. Ona przechodzi przez to w każdej sekundzie swojego życia.
Niestety mimo tego że bardzo chce, nie może podjąć żadnej nawet najlżejszej pracy. Ja sam pracuje na budowie, próbujemy dorobić do budżetu, ale ciągle brakuje. Najgorsze jest to że nie stać nas na opiekę medyczną i leczenie. Choroba z każdym dniem może postępować, a nawet tego nie wiemy.
Prosimy o Pomoc, abyśmy mogli opłacić badania, zabiegi, leki,ustabilizować na przyszłość naszą sytuację finansową, aby
ulżyć w bólu chociaż w drobnym stopniu. To trwa już ponad 11 lat. 11 lat bólu i cierpienia, nagle została odebrana radość i chęć życia. Spacer to maraton, noc to koszmary i ciągłe przebudzenia spowodowane bólem, dzień to odebrane marzenia i cele, które chciałaby zrealizować.
Będziemy wdzięczni za, każda złotówkę, każde udostępnienie.
Patrząc na cierpienie kogoś kogo się kocha, wiedząc, że jest się bezradnym jest straszne, ale warte każdej łzy.
Pamiętajcie przy wyjściu z domu powiedzieć drugiej osobie zwykłe Kocham Cię, bo nigdy nie wiadomo, co będzie jutro. Szkoda życia na bezsensowne nerwy i kłótnie. Życie w ułamku sekundy może zabrać nam wszystko, co kochamy. 5 sekund ubierania butów może się zmienić w 5 minut cierpienia, 15 minutowy spacer po lesie może okazać się maratonem, rzucenie psu piłki tenisowej będzie jak kilkugodzinny trening pchnięcia kulą. Tylko bicie serce pełnego miłości dla kogoś wyjątkowego nigdy nas nie zmęczy. Pamiętajcie o tym i żyjcie dla siebie nawzajem.
Dziękujemy
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.