Multipla jest jak sportowe auto, każdy się uśmiechnie, zrobi zdjęcie i obejrzy gdy tylko przejedzie.

Mućke mamy od 2009 roku czyli ponad 12 lat, jako dziecko mówiłam tacie, że będę nią jeździć, dotrzymalam obietnicy.

Multipla uważana jest za brzydki samochód, nasza rodzina zakochała się w niej od początku. Nie można zliczyć ile miejsc odwiedziliśmy, ile tras przejechaliśmy i ile pięknych wspomnień narodziło się przy tym aucie. Była zarówno nad polskim morzem,w górach jak i zebrała nas na Woodstock. Ma przejechane ponad 270 tys kilometrów.

Była również na kilku zlotach fanów jeden nawet organizowaliśmy! Wspaniali ludzie zebrani dla wspaniałych samochodów.

Kiedy miałam 8 lat mówiłam tacie,że będę nią jeździć, że będzie to mój pierwszy samochód. 10 lat później spełniła obietnicę i jeździmy razem już 2 rok. Nie jechałam nigdy w lepszym i wygodniejszym aucie.

Niestety multipla ma już 21 lat, ząb czasu nadgryzł ją w najgorszy sposób. Mechanicznie jest sprawna, tata pielęgnował ją, jest sprawna mechanicznie, dopadła ją jednak rdza. Całe podwozie wymaga gruntownego remontu bo inaczej nie będzie zdarza do jazdy. Wiadomość o tym złamała mi serce i wciągnęła łzy do oczu, spędziłam z nią ponad połowę swojego życia. Padły dwa rozwiazania: złom albo sprzedaż. Gdy przyszło jednak co do czego powiedziałam: "nie! Nie oddam jej tak łatwo!". Musimy o nią walczyć, tych samochodów nie zostało już zbyt dużo A zwłaszcza tych zielonych.

Stąd właśnie ta zbiórka, chcemy wyremontować nasz skarb aby mógł cieszyć przez następne 21 lat.

Sami nie damy rady ale z pomocą innych?wszystko jest możliwe!

Podrzucam jeszcze link z artykułem w którym występujemy :)

https://www.motofakty.pl/artykul/zlot-fanow-fiata-multipla-juz-niedlugo-auto-brzydkie-ale-sympatyczne.html