Kochani,

Cała historia choroby naszego dziecka, życia na onkologii i odejście Michasia, sprawiły, że diametralnie zmieniło się moje patrzenie na świat i moje potrzeby. Dziś nie marzę już o prezentach dla siebie, ale myślami wciąż jestem na oddziale onkologii dziecięcej i marzę o uldze w niesprawiedliwym cierpieniu dla małych pacjentów. Marzę też, aby rodziny onkologiczne były zaopiekowane. W szczególności, aby dzieci i młodzież z tych rodzin miały stabilne i dobre dzieciństwo, mimo niestabilnej sytuacji związanej z chorobą nowotworową bliskich. Tym między innymi zajmuje się nasza Fundacja Panda Team im. Michałka Tarachowicza. I dziś zamiast prezentu proszę Cię o przekazanie dowolnej kwoty na rzecz naszej fundacji. 

22 czerwca to dzień moich urodzin. Dokładnie rok temu, tego właśnie dnia nasz synek Michaś, u którego kilka dni wcześniej zdiagnozowano złośliwy nowotwór mózgu, dostał pierwszą serię chemioterapii. W Jego malutkie żyły wlewały się litry chemii, która dawała nam nadzieję na pokonanie resztek komórek nowotworowych. Od roku dzień moich urodzin kojarzy mi się z niespełnioną nadzieją na powodzenie tego leczenia… Dziś chcę się wzbić ponad moje złe wspomnienia i spróbować wyprowadzić z nich trochę dobra. Z góry dziękuję za wszystkie wpłaty, które pomogą nam dalej działać organizując warsztaty dla dzieci z rodzin onkologicznych oraz tworząc grupy wsparcia dla rodziców.

Paulina Tarachowicz

---

Dear Friends,

The whole story of the disease of our child, living on cancer ward and Michał’s death, made a huge impact and changed our life, seeing the world and my needs. Today I am not dreaming of any presents for me, but I am still thinking about life on the oncology ward for children. I am dreaming of relief in the unfair suffering of small patients. I want oncological families to feel cared for. I am dreaming of stability and careless childhood for kids and teenagers from the families affected by cancer of their member. This is, among others, the aim of Michał's Tarachowicz Foundation Panda Team. Today I am asking you to donate our foundation instead of buying me a gift for my birthday.

22nd of June is my birthday. A year ago, particularly this day, our beloved son Michał, who suffered from brain cancer (malignant tumor), got his first chemotherapy dose. Liters of chemo came into his little veins, which gave us a hope to kill the last cancer cells. Since my birthday last year I associate this day with unfulfilled hope for the success of treatment…

Today I want to be beyond my bad memories and draw some good out of them. 

I would like to thank you in advance for all donations which will help us to organize workshops for kids from oncological families and to create supporting groups for parents.

Paulina Tarachowicz

English below:

Dear Friends,

The whole story of the disease of our child, living on cancer ward and Michał’s death, made a huge impact and changed our life, seeing the world and my needs. Today I am not dreaming of any presents for me, but I am still thinking about life on the oncology ward for children. I am dreaming of relief in the unfair suffering of small patients. I want oncological families to feel cared for. I am dreaming of stability and careless childhood for kids and teenagers from the families affected by cancer of their member. This is, among others, the aim of Michał's Tarachowicz Foundation Panda Team. Today I am asking you to donate our foundation instead of buying me a gift for my birthday.

22nd of June is my birthday. A year ago, particularly this day, our beloved son Michał, who suffered from brain cancer (malignant tumor), got his first chemotherapy dose. Liters of chemo came into his little veins, which gave us a hope to kill the last cancer cells. Since my birthday last year I associate this day with unfulfilled hope for the success of treatment…

Today I want to be beyond my bad memories and draw some good out of them. 

I would like to thank you in advance for all donations which will help us to organize workshops for kids from oncological families and to create supporting groups for parents.

Paulina Tarachowicz