Heeej, nazywam się Matcha i mam półtora roczku. Jestem koteczką niewychodzącą typu trzy-kolorki. Rodzice znaleźli mnie na działkach i od tamtej pory się mną opiekują. Przechodziłam już koci katar, miałam chore dziąsełka i dużo problemów z alergią pokarmową. Od niedawna mam problemy z tylnią łapką i zaczęłam na nią kuleć. Chciałabym się bawić ulubionymi wędkami tak jak kiedyś ale niestety nie sprawia mi to już takiej przyjemności. Rodzice wzięli mnie do lekarza. Za badania wyszło dużo pieniążków i okazało się, że będę potrzebować operacji ze względu na wrodzoną wadę nóżki 😞 Muszę mieć wycięty element kości w bioderku bo inaczej nóżka może mi się złamać. Przez chore bioderka nawet dziwnie siedzę, jak widać na zdjęciu. Lekarz powiedział, że operacja wyniesie ok 1500 zł. Proszę pomóż mi uzbierać pieniążki na operację żebym mogła hopsać bez bólu i biegać bez problemu ☺️

Edit. Niestety nie mogliśmy czekać z operacją, Matcha miała ją dzisiaj o godzinie 11. Operacja się na szczęście udała ale Matcha czuje się po niej nieswojo. Przez 10 dni będzie musiała chodzić w kołnierzu, który jest jej wrogiem numer jeden. Pieniążki na operację musieliśmy pożyczyć ale potrzebujemy pomocy w zwrocie kosztów. Za wszystkie wpłaty bardzo dziękujemy!