Edward jest trzyletnią świnką morską, jak i moim najlepszym przyjacielem. Zawsze był bardzo energiczny, dużo jadł, biegał po całym domu. W ostatnim czasie zauważyliśmy zmianę w jego zachowaniu. Początkowo myśleliśmy, że źle się czuje z powodu upałów. Jednak później przestał jeść, przestał pić, miał problemy z załatwianiem się, spał więcej niż zazwyczaj. Udaliśmy się z nim do weterynarza, miał wykonane podstawowe badania, takie jak prześwietlenie, USG jamy brzusznej, miał sprawdzane zęby oraz temperaturę. Okazało się, że temperatura jest obniżona i stracił na dużo na wadze. Przez cały tydzień był wożony do weterynarza, miał robione badania, dostawał zastrzyki, miał nawet przycięte zęby. Po serii wizyt u weterynarza temperatura ciała podniosła się, przytył około 100 gramów, jednak dalej ma problemy z jedzeniem. Od ponad dwóch tygodni jest dokarmiany karmą ratunkową, ma podawaną wodę do pyszczka, nie jest w stanie sam jeść twardego jedzenia, jedyne co je to zioła oraz miękkie rzeczy. Jednak nawet to sprawia mu problem. Gdy nasz weterynarz nie wiedział już co dolega Edwardowi, umówiliśmy się na wizytę u jedynego specjalisty od świnek morskich w Poznaniu. Weterynarz stwierdził, ze Edward może mieć uszkodzenie szczęki (co sprawia mu problemy z jedzeniem). Umówił go na tomograf głowy, badanie krwi oraz zabieg pod narkozą na przyszły czwartek 07.07.2022 r. Przez problemy finansowe nie jestem w stanie opłacić jego leczenia. Zależy mi na uratowaniu go. Z góry dziękuję za każdą nawet najdrobniejszą pomoc!!