Przedsprzedaż książki
Przedsprzedaż książki
Our users created 1 227 301 fundraisers and raised 1 351 125 991 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witam
Zapraszam na przedsprzedaż książki Dominiki Szostak „Miłość w czasach pandemii”. Wysyłka zamówień będzie realizowana po premierze 30 kwietnia 2023 roku.
Format A5. Stron 96. Oprawa miękka. Okładka 230g Karton z kremowym spodem (alaska). Papier 80g Munken print cream vol. 1,5.
Nakład limitowany!
Cena:
· Książka w formie papierowej 16zł + 9zł za wysyłkę = 25zł
· Książka w formie papierowej z autografem autorki 23zł + 9zł za wysyłkę = 32zł
E-book 8zł
Opis:
Dominika Szostak, przedstawia historię swojej siostry Moniki, której pandemiczne służby zniszczyły nie tylko zdrowie, ale również przyczyniły się do rozpadu więzi rodzinnych i koleżeńskich. Monika – kobieta o wysokiej reputacji społecznej, która przez długie lata pracowała przy resocjalizacji skazanych, nie zdawała sobie sprawy, że największą życiową traumę przeżyje w… szpitalu.
Faszerowanie psychotropami, zastosowanie przymusu bezpośredniego, codzienne łamanie psychiki... Pacjentka z zapaleniem płuc została poddana „leczeniu”, które doprowadzić ją mogło do śmierci…
Fragment:
"Następny dzień okazał się o wiele, wiele gorszy, a zaczął się dla niej dopiero o zmierzchu. Obudziła się, leżąc na wznak w świetle jarzeniówek. Wcześniej przed spaniem zawsze gasiła światło, lecz tym razem nie mogła tego zrobić. Była przywiązana do łóżka szerokimi, skórzanymi pasami – a przecież zawsze wszystkich uczono, że przy zapaleniu płuc to najgorsza pozycja. Wskazane jest leżenie na boku, oklepywanie, nieprawdaż?
Próbowała poruszyć nogami i ku swojemu zdziwieniu to też okazało się niemożliwe, one także były przywiązane. Nie mogła zadzwonić po pomoc. Torebka z telefonami stała daleko na krześle przy drzwiach tej łazienki, której nie było. Przecież tam były jej dokumenty i karty kredytowe. Jakim prawem ktoś to ruszał?
Myślicie, że kłopoty z oddychaniem są straszne? Trzeba doświadczyć takiej bezradności, żeby to wszystko sobie uzmysłowić. Do szpitala pojechała po odrobinę tlenu, a teraz leżała skrępowana, zniewolona i obolała. Obudziła się bez maseczki tlenowej, a przecież nie miała jej sobie czym zdjąć. Zaczęła wołać o pomoc. Krzyczała, prosiła. Nikt jednak nie reagował, choć na korytarzu słychać było rozmowy i śmiechy. Taka to poważna pandemia, gdy personel dobrze się bawi, a ludzie dławią się niemym krzykiem, a nawet umierają pozostawieni bez jakiejkolwiek pomocy. Nikt nie zareagował na jej wołania. Krzyczała coraz głośniej, szarpała się, łóżko jeździło razem z nią, aż zupełnie opadła z sił. I nie tlenu jej brakowało, dotleniona była wystarczająco – umierała z pragnienia…".
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.