Dom " Gitarą i piórem"
Dom " Gitarą i piórem"
Our users created 1 259 926 fundraisers and raised 1 444 778 612 zł
What will you fundraise for today?
Description
W poniedziałek 23 września, w godzinach popołudniowych odszedł od nas na zawsze Waldek "Leśnik" Szczerba. Waldek był inicjatorem festiwalu poezji śpiewanej "Gitarą i piórem" Borowicach. Był również kierownikiem drużyny piłki ręcznej WKS Gwardia Opole oraz współwłaścicielem pierogarni "Gitarą i piórem" w Jeleniej Górze.
Nagła śmierć Waldka była dla nas wszystkich ogromnym zaskoczeniem, a ból, rozpacz i pustka jaką po sobie pozostawił jest nie do opisania słowami. Waldek kochał życie, potrafił cieszyć się i czerpać pełnymi garściami nawet wtedy kiedy wiatr wiał mu w oczy.
Był człowiekiem niezwykle dobrym, wrażliwym i oddany ludziom. Pracując w pierogarni zawsze dla każdego miał dobre słowo, szczery uśmiech, cenną radę...
Waldka życiowym mottem były słowa "sielanki o domu" grupy Bukowina
"Szukam, szukania mi trzeba, Domu gitarą i piórem,
A góry nade mną jak niebo,
A niebo nade mną jak góry"
Z roku na rok zmieniają się potrzeby, pragnienia. Im więcej doświadczamy tym więcej wiemy. Życiowym marzeniem Waldka i jego żony Kasi było wybudowanie domu. Bukowego koniecznie. Takiego, którego mury rozjaśniałby śmiech, a rozmowom nie byłoby końca. Waldek niemal każdy wolny dzień spędzał na przerzucaniu kamieni. Tak, ten pozytywny gość cieszył się targając kamienie albo belki z rozbiórki ze starej chałupy. Kochał życie w jego najprostszych przejawach.
Jak napisał o nim jego znajomy " celem Waldka było dążenie. Wielu tego nie rozumie bo takie czasy. Waldek z każdym kamieniem, każda struną i chwilą osiągał ten cel". O Waldku by można pisać bez końca bo to człowiek historia był. Czuły, kochający mąż i ojciec, oddany przyjaciel, empatyczna i wrażliwa dusza po prostu. Waldku nie napisze, że byłeś jedyny i niepowtarzalny bo w naszych sercach wciąż żyjesz i już na zawsze pozostanie cząstka Ciebie. Z Twoim odejściem coś się bezpowrotnie skończyło...
Do zobaczenia w lepszym świecie Waldziu.
Marzenie o budowie domu udało się zrealizować. Waldek przed śmiercią pracą własnych rąk wybudował dla swoich ukochanych dom, który wymaga jeszcze mnóstwa pracy, a co za tym idzie pieniędzy. Pomóżmy dokończyć to dzieło, pomóżmy spełnić ich największe marzenie. Sami możemy niewiele, ale chcemy pomóc Kasi stanąć na nogi, ułatwić powrót do codziennego życia i zorganizowania go na nowo, bez Waldka.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Powodzenia!