Witajcie, zrzutkę zakładam dla wszystkich krewnych i znajomych, którzy zechcieliby spełnić marzenie Wojtka o kompletnym warsztacie, który ułatwiłby i przyspieszył remont metodą gospodarczą naszego starego - nowego domu. Jak wiecie, dwa lata temu, przewróciliśmy nasze życie do góry nogami, sprzedaliśmy nasze gdańskie mieszkanko i kupiliśmy rozpadające się gospodarswo w rodzinnych stronach. Z braku odpowiednich fachowców/ terminów/ środków po pierwszym etapie generalnego remontu, umożliwiającym nam zamieszkanie w domu, postanowiliśmy resztę prac wykonać w miarę możliwości własnymi rękami. Mąż myśli konkretnie o dwóch piłach, betoniarce i rusztowaniu. Gdyby zbiórka przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania, Wojciech marzy nieśmiało również o założeniu pasieki. Kto zna Wojtka, wie, jakim jest oddanym tatą i jak troszczy się o nas wszystkich. Bardzo dziękuję za każdą, nawet symboliczną pomoc w uszczęśliwieniu Wojtka w jego 40 urodziny.