Walczymy o cztery niepełnosprawne szczeniaki
Walczymy o cztery niepełnosprawne szczeniaki
Our users created 1 226 312 fundraisers and raised 1 348 450 431 zł
What will you fundraise for today?
Description
Kolejna opowieść jakich wiele, maluszki ,wieś,dramat.Cztery szczeniaczki w dramatycznie ciężkim stanie trafiły właśnie do nas.
Wchodzimy na podwórko na powitanie dwa maleńkie ok 5 kg psy na łańcuchu.Dalej suczka z 4 szczeniakami ,chcemy zabrać ale słyszymy że już maja super domy dla nich i aż za mało bo tylu chętnych.Idziemy w głąb podwórka ,waląca się szopa , ciemno ,syf ...są cztery maleńkie pieski pani twierdzi że mają trzeci miesiąc my na pierwszy rzut oka widzimy że 6 tygodni to wszystko.Suczka matka maluszków oddzielona w domu bo to rasowa pekinka...Cycki pełne mleka suczka rozpacza skacze nam na nogi po tym jak udaje się jej uwolnić i dobiec do nas.
ROZPACZSuczka skowyczy ,my musimy się wycofać zabierając maluszki w obawie że zaraz pani się rozmyśli.Wsiadając do auta łzy nam płyną a jednocześnie lecą niecenzuralne słowa.Pani się zgodziła oddać nam suczki na sterylizację więc staramy się politycznie nie zadrażniać.WALCZYMY O MALUCHYKlinika 5 godzin walczymy,maluszki są w stanie dramatycznym.Pierwszy ma niewykształcone łapki jest niepełnosprawny. Drugi neurologicznie porażony przez robaki cały drży.Trzecia sunia która pani chciała zostawić ale udało się zabrać okazuje się że ma rozszczep podniebienia.Czwarty z pozoru najsilniejszy chłopak ,widzimy jak wymiotuje robalami z krwią i wydala w kupie.Maluszek wyje z bólu lekarze walczą starają się pomóc.Lekarz w klinice mówi wprost dawno takiego horroru nie widziałem.Pchly wchodzą do oczu i odbytu.. "Boże z kąd macie te szczeniaki"!!!Walka trwa robaki jak dżdżownice idą razem z krwią zamiast kupy. Maluszki już z nami w domu dostają mleko specjalistyczne i super puszki ,walczą ale jeden jest dranatycznie słaby. Potrzebujemy wsparcia finansowego na leczenie , diagnostykę,leki na wzmocnienie.Pierwsza faktura 579 zł a to pierwsze wejście do kliniki. W tygodniu czekaja nas kolejne wizyty i kolejne koszty plus zakupy dobrych puszek i mleka. Zobaczcie zdjęcia i błagam was o wsparcie,błagam same nie damy rady 😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭PROSIMY O WSPARCIE ZBIÓRKI.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.