Cześć i czołem!

Znacie już naszą Fundację Przyszłość dla Ukrainy UA Future i znacie też 30. Brygadę Sił Zbrojnych Ukrainy, której pomagamy. Służy w niej nasz przyjaciel Volodymyr Huliuk, medyk tej jednostki. Jeden z najbardziej doświadczonych, bo na froncie pod Bachmutem walczy od samego początku konfliktu. Bez żadnej rotacji.

Vova mówi świetnie po polsku, bo zanim zgłosił się na ochotnika do ZSU - choć ma dwójkę dzieci - był przewodnikiem po Strefie Czarnobylskiej i oprowadzał po terenie dawnej awarii m.in. turystów z Polski. Często bywał w naszym kraju na przykład na wycieczkach górskich czy rowerowych ze swoimi przyjaciółmi z Krakowa, jacy pomagają mu jak mogą, a tym razem oni i Daria, Ukrainka z Kanady, o pomoc zwrócili się do Fundacji UA Future.

Dawne życie rosyjscy okupanci zamienili Vovie na front, okopy i martwych, rannych czy zmęczonych psychicznie kolegów. Vova mówi, że będzie na froncie aż do zwycięstwa i nie wróci do domu wcześniej. Opowiadał o tym razem z kolegami z 30. Brygady w reportażu dla Onet.pl, który możecie znaleźć tutaj:

REPORTAŻ Z FRONTU o żołnierzach 30. Brygady SZU pod Bachmutem pt. "Nie lubię myśleć o tym, że kogoś zabijam. Oni walczą pod Bachmutem".

Vova na zdjęciu z okazji 11 listopada 2023 roku, wieś pod Bachmutem:

Takiego drona potrzebują chłopaki z 30. Brygady SZU. Poprzedniego dostali od nas właśnie na święto Niepodległości Polski w 2023 roku, ale jak wiecie, drony na froncie, to niekończąca się opowieść, a im ich więcej, tym mniej ludzi ginie, bo np. na rekonesans, czy do poszukiwania rannych na polu boju wysyła się właśnie drony.

Vova złożył piękne życzenia Polsce i Polakom 11 listopada. Pomóżmy jemu i jego chłopakom przetrwać do końca wojny i zwyciężyć Rosję. Potrzebujemy 25.000 złotych (dwadzieścia pięć tysięcy złotych) - bo tyle kosztuje jedna sztuka Mavic 3T z kamerą termowizyjną, co umożliwia dronowi pracę w nocy.