Pan Bronisław zawodowo był związany z gospodarstwem rolnym. Sytuacja zmieniła się 18 lat temu, gdy mężczyzna miał wypadek. Z tego powodu, do chwili obecnej, cierpi na bezwład kończyny dolnej. Zmaga się również z miażdżycą i owrzodzeniem jelita grubego. Od wielu lat zamieszkuje budynek gospodarczy, gdzie ogromnym problemem jest brak dostępu do ciepłej wody. W wolnym czasie pan Bronisław lubi rozwiązywać krzyżówki i doglądać pszczół sąsiada. Jedynym źródłem utrzymania jest zasiłek stały w wysokości 645 złotych. Po odliczeniu wszelkich opłat oraz wydatków na leki mężczyźnie zostają na przeżycie 304 złote. Pan Bronisław jest zawsze uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony, mimo wielu trudności, które przeżył. Często myśli o swoim synu, bardzo troszczy się o jego dobre wykształcenie. Największą umiejętnością mężczyzny jest opieka nad pszczołami, co wymaga ogromnej cierpliwości i spokoju. Pozwala mu się też oderwać, chociaż na chwilę, od codziennych problemów. Pan Bronisław jest wdzięczny za dach nad głową i za to, że nigdy nie chodził głodny. 

Marzeniem pana Bronisława jest elektryczny wózek dla inwalidów, który byłby wielkim wsparciem w codziennych obowiązkach. Jednak mężczyzna jest świadomy, że to bardzo drogi sprzęt i nie stać go na taki zakup.

Pomóżmy spełnić marzenie !!!

Zbierzmy pieniążki na skuter dla Pana Bronisława!!!