id: ecc4cj

Cegiełka na pomnik - nagrobek dla zmarłego dziecka, Marty

Cegiełka na pomnik - nagrobek dla zmarłego dziecka, Marty

Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.

Our users created 1 264 124 fundraisers and raised 1 454 737 547 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Marta zmarła w wieku 11 lat. Przez całe życie była niepełnosprawna, nie chodziła, nie mówiła, nie siedziała , karmiona była sondą. Otoczona była miłością rodziców, którzy całkowicie poświęcili się opiece nad nią. Tato pracował zawsze zawodowo, mama opiekowała się córką. Wspaniali ludzie, wspaniały dom, Marta - pomimo niepełnosprawności - była zawsze uśmiechnięta i szczęsliwa. Rodzice nigdy nie prosili i nie proszą o wsparcie finasowe, ojciec jest niezwykle pracowitym człowiekiem, zawsze pracował. Taka cegiełka do pomniczka dla Marty będzie na pewno potrzebna...

Jestem nauczycielką Marty. Chodziłam do Niej na nauczanie indywidualne przez 5 lat. 20-go września był pogrzeb Martuni. Pożegnałam to niezwykłe dziecko bajką, którą dla Niej napisałam. Odczytałam ją w trakcie Mszy pogrzebowej....

„Ostatnia lekcja. Ostatnia bajka”. Dla Marty...

Wysoko w niebie mieszkał Król, najważniejszy ze wszystkich królów, najpotężniejszy! Jego królestwo było tak duże, jak żadne inne, a kto mieszkał w tym królestwie, był wielkim szczęściarzem. W królestwie tym żyła mała dziewczynka, bardzo wesoła, o dużych, pięknych i mądrych oczach. Ciągle pytała Króla o różne rzeczy, np. o to, dlaczego chmurki są niebieskie i takie mięciutkie, albo dlaczego pod chmurami jest ziemia i czy to prawda, że na ziemi ludzie noszą buty… Ona butów nie nosiła, skakała z chmurki na chmurkę na bosaka.

Pewnego dnia Marta, bo tak miała na imię dziewczynka, przyszła do króla i mówi: Królu kochany, wcisnęłam wczoraj głowę pod chmurkę, bo bardzo chciałam zobaczyć jak żyją ludzie na ziemi i zobaczyłam dwoje ludzi, którzy szli za rękę. Królu, Króleńku mój kochany, jak oni tak szli, to w pewnym momencie podnieśli głowy do góry i chyba mnie zobaczyli! I uśmiechnęli się do mnie, a mnie aż się gorąco zrobiło z radości. Królu kochaniutki, królu mój drogi… mnie się wydaje, że to … moi rodzice…..

Król uśmiechnął się do Marty, sprawdził coś w swoich ważnych księgach i powiedział: -więc chciałabyś dziecko za mieszkać na ziemi? - Tak królu, bardzo tego pragnę…. - A czy wiesz, rzekł król, że jeśli pójdziesz tam mieszkać, to nie będziesz mogła chodzić, bo będziesz miała chore nogi? - To nic królu, ja chcę tam mieszkać, bo pokochałam swoich rodziców. - I mówić też nie będziesz mogła, dodał król z wielką powagą. - To nic, ja chcę iść do nich, najlepiej już teraz, od razu. -Zgoda więc, rzekł Król. Pozwalam Ci iść mieszkać na ziemi do chwili, aż z małej dziewczynki zacznie się z ciebie robić panienka. Wtedy wrócisz do królestwa i wszystko nam opowiesz.

Oczy rozbłysły dziewczynce z radości, zerwała kilka kwiatków z obłokowego ogródka, uścisnęła Króla i fruuuuuu sfrunęła na ziemię. Mieszkała tam przez jedenaście lat w wielkim szczęściu, a gdy wróciła do królestwa, tak mówiła do króla: - Królu kochany, mówiłeś, że nie będę chodziła, bo moje nogi będą chore! Tak było, ale nie musiałam chodzić, bo tato nosił mnie na rękach. Uprzedzałeś, że nie będę potrafiła mówić i tak też było. Ale nie musiałam mówić, bo mama i tato rozumieli co chcę im powiedzieć. Wystarczyło, że spojrzeli w moje oczy. Miałam najcudowniejsze życie, miałam wszystko to, co każde dziecko mieć powinno. Wielką miłość moich rodziców. Dziękuję ci Królu, że pozwoliłeś mi z nimi zamieszkać. Teraz biegając po chmurkach będę czekała na nich tu, bo obiecali, że kiedyś do mnie przyjdą i wtedy zamieszkamy razem na zawsze… Jestem szczęśliwa, bo kocham swoich rodziców, a oni kochają mnie.

Zielonka, 20 września 2018r

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 1

 
2500 characters