Zbieramy na leczenie pies przyjechał z adopcji szczeniak 4miesieczny który od początku nie miał łatwego zycia

Piesek jak przyjechał ze schroniska oprócz zapalenia płoć oraz problemów z łapką bała się ludzi była w schronisku w bardzo spartańskich waronkach do tego schronisko nie zadbało o wiele podstawowych badań szczepień wyżywienia itp.

Na chwilę obecną piesek jest pod stałą obserwacją weterynarza zaczyna mniej się bać przytyła.z zaledwie nie całych 2kg do prawie 4kilo więc za razem idzie to z tym że zaczęła normalnie jeść pies na chwilę obecną nie może przebywać z innymi nie ma podstawowych szczepień ponieważ jest na antybiotyku i lekach potrwa to ok 2-3tyg leczenie potem szczepienia podstawowe oraz walka w między czasie z stawami i łapką piesek jak na swój bardzo mały wiek(4mieś) przeszła już przez takie męczarnie co nie jeden starszy piesek ale jest dzielna i ma ciepły dom kochająca rodzinę i wsparcie rodziny oraz sztabu lekarskiego z żoliborskiej kliniki weterynaryjnej.

Za pomoc psinie dziękuję Rodzina z dzieckiem przyjaciele (2świnki morskie) oraz sama psina (Leia)