Nazywam się Maksym Polivko i jestem ukraińskim wolontariuszem. Od 24 lutego 2022 roku samo pojęcie wolontariusz nabrało na Ukrainie zupełnie innego znaczenia. To nie jest zawód, powołanie czy hobby. Dla mnie wolontariat jest przede wszystkim czymś, czego jako normalny obywatel mojego kraju po prostu nie mogę nie robić w dniach, kiedy moja ojczyzna cierpi z powodu rosyjskiej inwazji. Od początku wojny koncentrowałem swoje wysiłki na pomocy rodakom, którzy ponieśli straty materialne w wyniku działań wojennych wywołanych przez rosyjskiego agresora. Jednak z czasem humanitarne problemy zaczęto rozwiązywać sprawniej i stało się oczywiste, że wszystkie wysiłki należy skoncentrować na tym, co gwarantuje minimalizację problemów w sektorze cywilnym, czyli na armii ukraińskiej. Bo tylko silna i dobrze wyposażona armia jest w stanie jak najskuteczniej bronić swojej ziemi. Dziś pracuję w fundacji wolontariackiej „Nasi Ludzie Wszędzie” i od początku wojny nasza organizacja pracuje siedem dni w tygodniu, aby zapewnić wojsku to, czego mu brakuje do skutecznej służby i obrony państwa. Zakres potrzeb jest ogromny, a tempo realizacji poprawia się z dnia na dzień. Jest jednak jeden aspekt, który nigdy nie zostanie definitywnie rozwiązany. Mówimy o pojeździe z napędem na cztery koła. Jest to krytycznie potrzebny zasób. Samochody z napędem na cztery koła to zarówno logistyka w ekstremalnie trudnych warunkach, jak i ratowanie życia naszych żołnierzy. Problem polega jednak na tym, że niezależnie od tego, ile takich pojazdów trafi do armii, nawet dzięki wysiłkom państwa lub organizacji pomocowych, nigdy nie będzie ich dość. Niestety charakter tej straszliwej wojny sprawia, że ​​samochód staje się powszechnym materiałem eksploatacyjnym. Wynika to z ekstremalnych warunków pracy, a także wyjątkowo dużej aktywności pożarowej. Wielkie szczęście, jeśli samochód działa dłużej niż 2-3 miesiące. A czasem zdarza się, że życie samochodu to kwestia dni. Z tego powodu liczba próśb ze strony wojska jest stale wysoka.

Dlatego naszym celem jest zebranie funduszy na pickupa z napędem na cztery koła dla chłopaków z jednostki wojskowej A-3160, którzy obecnie bronią Ukrainy i całego cywilizowanego świata przed rosyjskimi najeźdźcami. Obecnie przebywają w Donbasie i cierpią na krytyczny brak środków transportu. Pomóżmy im razem. Nie ma małych darowizn. Nawet najmniejsza wpłata pomoże jak najszybciej zamknąć zbiórkę.

————

English translation (Google Translate)

My name is Maksym Polivko and I’m a Ukrainian volunteer. The very concept of volunteer has acquired a completely different meaning in Ukraine since February 24, 2022. This is not a profession, a vocation or a hobby. For me, volunteering is first and foremost something that I, as a normal citizen of my country, simply cannot help but do on days when my homeland suffers from the Russian invasion. Since the beginning of the war, I have concentrated my efforts on helping my compatriots who suffered material losses as a result of hostilities caused by the Russian aggressor. But over time, humanitarian problems began to be solved faster and it became obvious that all efforts should be concentrated on what guarantees the minimization of problems in the civilian sector, namely the Ukrainian army. Because only a strong and well-equipped army is able to defend its land as efficiently as possible. Today, I work in the volunteer fund "Our People Everywhere" and since the beginning of the war, our organization has been working seven days a week to provide the military with what they lack for effective service and defense of the state. The range of needs is huge and the pace of provision is improving day by day. But there is one aspect that will never be definitively resolved. We are talking about a four-wheel drive vehicle. This is a critically needed resource. Four-wheel drive cars are both logistics in extremely difficult conditions and saving the lives of our soldiers. But the problem is that no matter how many such vehicles are supplied to the army, even by state efforts or volunteer organizations, it will never be enough. Unfortunately, the nature of this terrible war is such that the car becomes a common consumable. This is due to extreme operating conditions, as well as extremely high fire activity. Great luck if the car works longer than 2-3 months. And sometimes it happens that the life of a car is a matter of days. It is for this reason that the number of requests from the military is constantly high.

 Therefore, our goal is to raise funds for a four-wheel drive pickup for the guys from the A-3160 military unit, who are currently defending Ukraine and the entire civilized world from Russian invaders. They are currently in Donbas and have a critical shortage of transport.

 Let's help together. There are no small donations. Even the smallest contribution will help close the collection as soon as possible