Cześć wszystkim. Zwracam się do Was z prośbą o pomoc mojemu przyjacielowi Jaśkowi. Dnia 28.01 doszło do pożaru (przyczyn dalej nie ustalono) w jego warsztacie przez który stracił wszystko co miał potrzebne do majsterkowania , ale nie tylko. Budynek od razu został rozebrany ponieważ nie zostało z niego nic prócz betonu z wylewki. W środku garażu stał samochód który również spłonął. Wartość tego pojazdu to ok 15 tyś złotych. Oprócz tego stracił narzędzia, części samochodowe, maszyny, podnośnik dwukolumnowy, kosiarki, sprzęt diagnostyczny i wszystko co udało się zebrać przez lata. Koszt nowych rzeczy oraz postawienia nowego budynku przekracza kilkadziesiąt tysięcy złotych... Chciałbym mu pomóc wrócić do tego czym zajmował się przed pożarem czyli pomocy znajomym, sąsiadom oraz każdej innej osobie. Dzięki niemu nasze samochody bez których nie wyobrażamy sobie życia służą nam niezawodnie w każdej chwili. Każda najmniejsza kwota to szansa na powrót do codzienności. Garaż ten był również miejscem, w którym powstawał mały projekt samochodu i bez niego nie uda się go dokończyć. Liczę na Waszą pomoc tak jak każdy liczył na pomoc Jana!!