Sprawa jest prosta. Zbiórka służy zebraniu nagrody dla osoby, która odnajdzie i wyda Policji niejakiego Bartosza D., poszukiwanego listem gończym oprawcy 4 miesięcznego szczeniaka Fijo. Bartosz D. wybił psu zęby, połamał szczękę i żebra, złamał kręgosłup. Rysopis: mężczyzna ma brązowe oczy, krótkie, ciemne włosy, 175 centymetrów wzrostu, waży około 100 kilogramów, jest krępej budowy ciała, z lekką otyłością brzuszną. Na prawym i lewym przedramieniu od wewnętrznej strony ma trzy tatuaże z imionami. Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca jego przebywania proszone są o kontakt z najbliższą jednostką Policji lub prokuraturą lub z numerami 997, 112 bądź z dyżurnym Komisariatu Policji w Chełmży 56 675 19 00. Informacja o liście gończym na stronie Policji: http://www.torun.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl/kb3/informacje/wiadomosci/83842,Poszukiwany-Bartosz-Donarski-z-Chelmzy.html Jeżeli oprawcę szczeniaka wcześniej odnajdzie Policja, wówczas pieniądze z zrzutki zostaną przekazane na konto Fundacji dla Szczeniąt Judyta w celu wsparcia leczenia i rehabilitacji Fija: https://www.facebook.com/Fundacja-dla-Szczeni%C4%85t-Judyta-304551119750449/ Zrzutka nie jest związana z Fundacją. Została założona niezależnie, ale w porozumieniu z Fundacją. EDIT: Moi Drodzy! Nagroda za pomoc w zatrzymaniu Bartosza D. w końcu trafiła na konto zasłużonej osoby! O tym, że taka osoba była wiedziałem już w dniu zatrzymania Bartosza D. i od tego momentu pozostawałem w stałym kontakcie z Panem, który bezpośrednio przyczynił się do zatrzymania podejrzanego o znęcanie się nad zwierzęciem. Po kilku tygodniach wypłaciłem nagrodę - czyli 3450,93 zł zebrane poprzez zrzutka.pl. Nim jednak to zrobiłem najpierw zweryfikowałem wiarygodność Pana, który ze mną się skontaktowała w sprawie zatrzymania Bartosza D. W tym celu poleciłem mu, aby postarał się o pismo od Policji potwierdzające jego rolę w sprawie (trwało to kilka tygodni, ale udało się), a następnie w celu dopełnienia formalności, aby dokonał przelewu weryfikacyjnego w wysokości 1 zł z konta osobistego na moje konto. Po czym dokonałem przelewu zwrotnego z nagrodą. Poniżej załączam zdjęcie pisma oraz screeny :) Pan, który bezpośrednio przyczynił się do zatrzymania Bartosza D. życzył sobie pozostać anonimowym, stąd też cenzura. Wszystkim, którzy wsparli zrzutkę z całego serca dziękuję! Jesteście wielcy!