Koci szpital… :(

Drodzy, jak wiecie mamy pod opieką kilka kotów, które wymagają specjalistycznej opieki weterynaryjnej :( To niestety wiąże się z kosztami, którym nie umiemy podołać :(

Poza kociakiem z wykrzywionymi tylnymi łapkami, z którym czekamy na decyzję ortopedy w sprawie operacji, to mamy jeszcze 3 inne kociaki, których leczenie jest ponad nasze finansowe siły :(

GREY – szary, piękny i dziki kociak z działek na Ochocie nie dał się Weronice złapać przez ponad miesiąc…po miesiącu Weronika mogła go praktycznie w rękach zanieść do kliniki…był tak chory, tak słaby, że nie miał siły się bronić :( Grey miał poważny koci katar a fakt , że był tak oporny na kontakt z człowiekiem uniemożliwiał jego pielęgnację w domu tymczasowym…niestety nie znaliśmy nikogo, kto zechciałby podawać leki takiemu dzikusowi :( Został zatem w lecznicy i tak dochodził do zdrowia…

Niestety leczenie jego wyniosło ponad 2000 zł :(

FV za leczenie i hospitalizację GREYA

Przerażony Grey w szpitalnej klatce

Ludwik – kociak na tymczasie u Weroniki, którego wraz z 2 innymi kociakami wyłapała na tych samych działkach co Greya….Historia Ludwika powinna być Wam znana… Maluch miał tak wielkie ciśnienie w oku, że groziła mu amputacja gałki ocznej… Leczenie jego trwa już jakieś półtora miesiąca i na domiar złego doszło do niewydolności nerek… Maluch jest pod stałą opieką weterynarza i ciągle wierzymy, że w końcu jego stan się ustabilizuje… Na szczęście sam czuje się świetnie i widać, że nie cierpi…

2 faktury z końca sierpnia i początku września to koszt 689 zł :(

Ludwik ma się coraz lepiej

FV

FV

Łatek – kociak wraz z mniejszą koteczką został podrzucony w Sulejówku. Łatek strasznie utykał. Liczyliśmy, że nadwyrężył nogę i mu przejdzie....

Niestety....

Kilka dni temu pojechaliśmy z nim do weterynarza i zdiagnozowano u niego złamanie głowy kości udowej... Maluch cierpiał i był na środkach przeciwbólowych...

Wczoraj przeszedł operację...

Niestety koszty już na ten moment sięgają prawie 1000 zł

135 zł pierwsza wizyta, gdzie zdiagnozowano malucha 730 zł operacja i badanie krwi 50 zł dzisiejsza wizyta kontrolna

Faktura przyjdzie po zakończonym leczeniu...będzie do wglądu :(

Łatek po opercaji...

Opis choroby

Break Dance :) - kociak został podrzucony w Sulejówku na posesję pewnego Pana, któremu nie pierwszy raz już to się zdarzyło…:(

Z początku myśleliśmy, że kociak uległ wypadkowi, ale problem jest raczej wrodzony i maluch całkiem dobrze sobie radzi. Niestety z biegiem czasu zacznie sobie uszkadzać ta część łapek na których się opiera, a które nie są do tego przystosowane :(

Po konsultacji z ortopedą, wiemy że prawdopodobnie można chłopakowi pomóc i na nowo ustawić mu w odpowiedniej pozycji stawy, ale to koszt ok 1000 zł za 1 łapkę:( plus wczorajsza noc w lecznicy, badania i pielęgnacja po operacji... Aż boję się pomyśleć :(

Break Dance jest bardzo opiekuńczy wobec swoich młodszych kolegów <3

4 kociaki i około 6000 zł, by móc im pomóc :( To jakieś kosmiczne kwoty :(

Po prostu nas już te koszty przerażają... Nie wiemy co dalej począć....

Bardzo prosimy o wsparcie, bo bez Waszej pomocy jedyne co możemy zrobić to zamknąć tą działalność :(

Fundacja Azylu Koci Świat, Kątne 59; 05-190 Nasielsk, rachunek bankowy nr: 33 1240 5309 1111 0010 7279 2778 BANK Pekao S.A. Tytuł wpłaty: DAROWIZNA